- Zaostrzający się konflikt na linii Rosja-Ukraina może mieć wpływ na ceny węgla. Napięta sytuacja w tamtym regionie odbiła się na rynku. W ostatnich tygodniach można było zaobserwować na nim dużą dynamikę i ożywienie - ocenia Jerzy Galemba, analityk, dyrektor Biura Analiz Strategicznych i Rynkowych Węglokoksu.
Dyrektor Galemba zaznacza, że sankcje, które zostały nałożone na Rosję nie objęły sektora paliwowo-energetycznego.
- Wiemy, że w tej sferze nie zostały wprowadzone żadne obostrzenia. Wszystko jednak zależy od tego jak potoczą się wydarzenia i od tego jak zareaguje Rosja. Dlatego nie można wykluczyć scenariusza, który przewidywałby wprowadzenie tego rodzaju sankcji. Mówi się, że w rewanżu Rosja mogłaby zakręcić kurek z gazem. W moim odczuciu nie będzie to takie łatwe i przede wszystkim korzystne dla Rosjan - wyjaśnia dyrektor Biura Analiz Strategicznych i Rynkowych Węglokoksu.
Jerzy Galemba ocenił także ruch na rynku węglowym.
- Było na nim ożywienie, ale i tak widać, że jesteśmy w czasie sezonu urlopowego. Nie zawiera się zbyt dużej liczby transakcji. Dopiero po wakacjach będzie można dokładniej przeanalizować, to co się działo. Tym bardziej, że będzie to okres kontraktacji na rok 2015.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.