Wtorek na Wall Street przyniósł kontynuację wzrostów i ustanowienie przez indeks S&P 500 historycznego rekordu. Inwestorów do zakupów mogły skłaniać dane makro, które wskazują na postępujące przyspieszenie tempa wzrostu w USA.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,42 proc., do 16.675,50 pkt.
S&P 500 zwyżkował o 0,60 proc. i wyniósł 1.911,91 pkt.
Nasdaq Comp. wzrósł o 1,22 proc., do 4.237,07 pkt.
Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w maju 2014 roku do 83,0 pkt. z 81,7 pkt. w poprzednim miesiącu po korekcie - wynika z raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie właśnie 83,0 punktów.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w kwietniu wzrosły o 0,8 proc. mdm, po tym jak w marcu wzrosły o 3,6 proc. mdm po korekcie. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w kwietniu spadły o 0,7 proc. mdm. Wskaźnik przed korektą w marcu wyniósł +2,6 proc.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze usługowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w maju 58,4 pkt. wobec 55,0 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali w maju wskaźnika na poziomie 54,5 pkt.
"Wzrost gospodarczy, który został zahamowany przez ostrą zimę, przyspiesza. Jednak im wyżej znajdują się indeksy, tym sytuacja jest trudniejsza. Wyceny są wysokie, a wolumeny nie. Być może przyszła pora, by zaczerpnąć tchu. Nie jest to nastawienie niedźwiedzie - wciąż na rynku jest dużo pieniędzy, które wspierają obecne poziomy - jednak obecnie konieczne jest selektywne podejście do spółek" - ocenił Tom Walker z Martin Currie Global Portfolio Trust w Edynburgu.
Oczekiwanie na głębszą korektę na amerykańskich giełdach akcji jest błędem. Trend wzrostowy na Wall Street powinien być zachowany w najbliższym czasie - uważa z kolei Dennis Gartman, autor biuletynu inwestycyjnego The Gartman Letter.
"Wielu obserwatorów wieściło nadejście korekty w ostatnich pięciu latach, jak się jednak okazuje, korekta nie nadchodzi. Za każdym razem, gdy wydaje się, że zaczyna się głębszy ruch w dół, widzimy spadki o 1-3 proc. i po czym następuje odbicie i powrót do wzrostów" - powiedział w CNBC Gartman, którego magazyn Forbes umieścił na liście "pięciu inwestorów, którzy potrafią poruszyć rynkiem".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.