Spotykało się dwóch kolegów, którzy od kilku lat nie mieli ze sobą kontaktu.
- A co tam u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, dobrze ci? Nie narzekasz?
- Nie narzekam...
- A to limo pod okiem, to skąd?
- A to jak narzekałem...
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.