Gościem Kamila Durczoka w poniedziałkowym (12 maja) wydaniu Faktów po Faktach był wicepremier i minister finansów w rządzie Jerzego Buzka prof. Leszek Balcerowicz. Prowadzący pytał swojego gościa m.in. o obecną sytuację w górnictwie oraz reformę branży przeprowadzoną w latach 1998-2002.
- Za tych czasów dokonała się bardzo ważna restrukturyzacja górnictwa, zamknięto ileś kopalń. Owszem, zaproponowano duże odprawy, ale iluś górników odeszło. Czasu nie starczyło, żeby przejść do następnego etapu, mianowicie do prywatyzacji. Dopiero z dużym opóźnieniem dopuszczono do prywatyzacji Bogdanki, potem sprywatyzowana została Jastrzębska Spółka Węglowa i tam wyniki się poprawiają - skomentował wicepremier, dodając, że w tym samym czasie w państwowej Kompanii Węglowej starty rosną.
Pytany o ocenę obecnej sytuacji powiedział:
- Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z niesłychanym zaniechaniem podstawowych obowiązków rządzących polityków wobec własnego społeczeństwa i społeczeństwo powinno to rozliczyć, a nie dokładać z własnych pieniędzy. Nie dać się usypiać postgierkowskimi sloganami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Balcerowicz udaje, że coś wie i że coś zrobił, a w rzeczywistości wszystko, co mówi to nieprawda. Jastrzębska Spółka po sprywatyzowaniu ma gorsze wyniki niż przed, Kompania źle stoi bo nikt nie obudził zarządu, że się zagalopował w wydawaniu pieniędzy, zamykanie kopalń przez Buzka i wysyłanie górników na tzw. "urlopy górnicze" to było najgłupsze rozwiązanie ze wszystkich możliwych.
Mamy najlepszych ekspertów górniczych dlatego polski gornik może dużo zarobić od 5000-8000 na rękę w bezpiecznych kopalniach .
hehehe ale się uśmiałem "zaproponowano duże odprawy" komu bo nie górnikom dzisiaj to mają odprawy ale prezesi i członkowie zarządów
Powinny być ściany na łopaty, maszyny są drogie a na łopaty jest tani koszt wydobycia a więc bracia górnicy łopaty i kilofy w dłoń i do roboty wtedy obniża się koszty wydobycia.
Kolejny po Buzku grabarz dał głos.
Panie profesorze, prywatyzacja powinna być dawno temu i tu się z Panem zgodzę, ale biorąc pod uwagę jak większość prywatyzacji przeprowadzono w RP w latach 90-tych, kiedy szwagrowie polityków się bogacili to nie wiem czy nie jest lepiej że ten proces będzie w czasie naszego pobytu w UE. Dziwię się czemu i kto pozwalał na absurdy i anachronizmy w kopalniach tyle lat. Certyfikaty na najprostsze komponenty : gwoździe, deski, cegły, kawałek rurki itd. Setki tysięcy certyfikatów, setki dyrektorów...
Panie Balcerowicz !!! Ciekawe kiedy pan 2-wa metry w piach pójdzie dla naszego dobra. Szkoda, że te 2- wa metry niebyły w latach 90-tych !!! Pewnie Górny Śląsk teraz by lepiej wyglądał !!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.