Mam nadzieję, że to nie przedwyborczy show węglowy - komentuje spotkanie premiera Donalda Tuska z reprezentacją górniczych związków zawodowych Dariusz Potyrała, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.
- Przestrzegamy premiera, żeby katowickie spotkanie dotyczące problemów polskiego górnictwa nie stało się tylko medialnym przedwyborczym show, bo może to mieć odwrotny skutek. Słowa premiera Tuska o ochronie polskiego węgla padły i związki zawodowe będą domagały się ich realizacji. Premier musi mieć świadomość, że deklaracje zostały złożone. Z jednej strony cieszy nas, że po raz pierwszy najwyższe władze w Polsce dostrzegły problemy górnictwa. Z drugiej strony zadajemy pytanie, dlaczego tak późno. Po wtorkowych rozmowach euforia opadła i teraz czas na konkretne działania. Czasu mamy mało, bo sytuacja spółek węglowych jest trudna, program ratunkowy jest niezbędny - komentuje rozmowy przewodniczący Potyrała.
Przypomnijmy, że 5 maja premier Donald Tusk spotkał się tylko z liderami górniczych central związkowych. Chciał poznać opinię strony społecznej o sytuacji w branży górniczej, szczególnie w Kompanii Węglowej oraz związkowe sposoby zaradzenia kryzysowi. Strona społeczna przedstawiła, w jaki sposób, je zdaniem, można rozwiązać katastrofalną sytuację. Wyraziła także gotowość udziału w pracach nad nową strategią funkcjonowania górnictwa.
6 maja w tzw. szczycie węglowym uczestniczyli, oprócz premiera i związkowców, także wicepremierzy: Janusz Piechociński oraz Elżbieta Bieńkowska. W tej odsłonie prezesi zarządów prezentowali sprawozdania z sytuacji w ich spółkach.
- Generalnie był to raport o bezsilności wobec panującej sytuacji w górnictwie. Oczekiwałem, jako przedstawiciel załóg górniczych, że w wypowiedziach pracodawców pojawią się konkretne pomysły jak można uzdrowić i polepszyć sytuację w branży. Tymczasem był to obraz bezsilności wobec załamania się rynku i spadku cen węgla - ocenia drugi dzień spotkania przewodniczący ZZG w Polsce.
ZZG pozytywnie ocenił propozycje Janusza Olszowskiego - prezesa Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej dotyczące możliwości ograniczenia nadmiernego fiskalizmu wobec polskiego węgla, uznając jednak, że są one nieliczne.
Potyrała przyznał, że "kiedy premier przejął inicjatywę", to "czuł się niczym na posiedzeniu rządu".
- Tusk wydawał konkretne polecenia skierowane do współpracowników z poszczególnych ministerstw tworzących międzyresortowy zespół, który w ciągu 30 dni ma opracować stan polskiego górnictwa oraz między innymi zająć się problemami importu węgla. Premier Tusk jednoznacznie udzielił wsparcia nowemu prezesowi Kompanii Węglowej Mirosławowi Tarasowi. Wyraził również nadzieję, że państwowa spółka Węglokoks wesprze działania KW SA mające na celu wzrost sprzedaży węgla. Podczas debaty pojawił się również pomysł powołania Państwowych Składów Węgla.
Dodajmy, że w efekcie rozmów ustalono, że potrzebne są kolejne spotkania rządowo-związkowe. M.in. w trybie natychmiastowym mają spotkać się eksperci związkowi i rządowi w sprawach pakietu klimatycznego. Premier Tusk w najbliższym czasie zaprosi związkowców do Warszawy na kolejną turę rozmów. Trzeci etap negocjacji ma odbyć się na początku czerwca po opracowaniu materiałów przez rządowy międzyresortowy zespół.
8 maja spotka się związkowy sztab protestacyjno-strajkowy, który oceni efekty dwudniowych negocjacji z premierem Tuskiem - poinformowało portal górniczy nettg.pl biuro prasowe ZZG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
tak państwowe składy węgla = jeden wielki przekręt przy którym dorobia sie sługusy rządu kasa kasa kasa
Janusz Korwin-Mikke może tylko pomóc polskiej gospodarce...on zniesie podatki niszczące kopalnie i zostawi tylko jeden prosty podatek od 1tony węgla i tyle! Poczytajcie!
niestety.... menel jak i Anty mają rację :/
a to wszystko to mydlenie oczu na czas wyborów po wyborach znowu oleją śląsk
Dlaczego nikt nie powie jakim haraczem jest obłożone wydobycie 1 tony węgla?? W tym kraju?? A importowany to może muminki wydobywają ! Albo białe niewolniki!