W tym tygodniu posłowie zaczną pracę nad projektami ustaw w sprawie wydobycia gazu z łupków. Jeden reguluje kwestie poszukiwań, koncesji i interesów państwa, drugi dotyczy opodatkowania wydobycia.
W marcu, po wielu miesiącach prac, rząd przyjął projekty: nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego (PGG), który upraszcza procedury administracyjne towarzyszące poszukiwaniom i wydobyciu oraz projekt ustawy o specjalny podatku węglowodorowym (SPW). Mają one stworzyć system sprzyjający wydobyciu na szeroką skalę gazu z łupków.
Zgodnie z propozycją zmian w PGG badania geofizyczne będzie można prowadzić tylko na podstawie zgłoszenia, bez konieczności ubiegania się o koncesję. Zamiast dotychczasowych kilku rodzajów koncesji ma być jedna - koncesja poszukiwawczo-rozpoznawczo-wydobywcza, która ma być przyznawana na 10-30 lat.
Obowiązywać będzie też jedna dokumentacja zamiast dwóch osobnych: geologicznej i inwestycyjnej. Główne procedury środowiskowe - długie i skomplikowane - przesunięto z początku prac na ostatnią fazę przed rozpoczęciem wydobycia. Koncesje będą przyznawane w przetargach, do których będą mogli stawać inwestorzy po przejściu procedury prekwalifikacji.
Z kolei projekt ustawy o specjalny podatku węglowodorowym (SPW) wprowadza system opodatkowania wydobywanych kopalin, m.in. ropy i gazu, który ma obowiązywać od 2020 r.
Całkowitym obciążeniem inwestora ma być pobierana przez państwo renta surowcowa o docelowej wysokości ok. 40 proc. Na rentę tę składać się będą dwa podatki: SPW oraz podatek od wydobycia niektórych kopalin. Stawka tego podatku będzie wynosić 3 proc. wartości surowca wydobytego ze złoża konwencjonalnego oraz 1,5 proc. dla złoża niekonwencjonalnego, w tym skał łupkowych.
Przewidziano możliwość odliczania od podatku nieodliczonej straty od podatku dochodowego z działalności wydobywczej węglowodorów.
Natomiast stawka SPW ma się kształtować od 0 do 25 proc. i zależeć od relacji przychodów do wydatków. Jego wysokość będzie zależna od faktycznie poniesionych wydatków (koszty odwiertów, operacyjne) i uzyskanych przychodów (zależnych od wielkości złóż, poziomu wydobycia, cen węglowodorów na rynkach światowych).
Rząd uważa, że dzięki nowym przepisom rok 2014 może być przełomem w kwestii gazu z łupków. Minister środowiska oceniał w tym roku, że do końca roku powinno być już co najmniej 85 odwiertów poszukiwawczych, podczas gdy na koniec stycznia było ich 55. Branża poszukiwawczo-wydobywcza jest zadowolona z projektowanych przepisów.
Sejm ma w tym tygodniu zająć się także przygotowanym przez PiS projektem ustawy o zasadach wykonywania prawa własności górniczej przez Skarb Państwa w zakresie wydobywania węglowodorów oraz utworzeniu Funduszu im. Ignacego Łukasiewicza.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W końcu! Wydobycie łupków to wielka szansa dla Polski, powinniśmy postawić je na priorytetowej pozycji i jak najszybciej uregulować prawo.