W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. wybuchło III powstanie śląskie wybuchło. Zwycięstwo znacząco zaważyło na przedwojennych granicach Rzeczypospolitej. Podobnie, jak drugie i ostatnie zwycięskie powstanie - wielkopolskie.
Był to ostatni z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na Śląsku w latach 1919-1921, kiedy ważyła się sprawa przynależności państwowej obszaru należącego wcześniej do Niemiec.
Mający to określić plebiscyt odbył się 20 marca 1921 r. W głosowaniu dopuszczono udział osób, które wcześniej wyemigrowały ze Śląska. W tym celu z Niemiec przyjechało 182 tys. emigrantów, z Polski - 10 tys. Głosowało ok. 97 proc. uprawnionych osób, z czego ok. 19 proc. stanowili wcześniejsi emigranci. Za przynależnością do Polski opowiedziała się mniejszość - 40,3 proc. głosujących.
Komisja Plebiscytowa zdecydowała o przyznaniu prawie całego obszaru Niemcom. Na tę wieść wcześniejsze pojedyncze strajki niezadowolonych z warunków życia mieszkańców regionu przekształciły się 2 maja w strajk generalny. W nocy z 2 na 3 maja rozpoczęło się powstanie. Na jego czele stanął znany działacz społeczny, a wcześniej komisarz plebiscytowy, Wojciech Korfanty.
Powstańcy zdołali opanować prawie cały obszar plebiscytowy, później broniąc go przed siłami niemieckimi. Najpoważniejsze starcia miały miejsce w okolicach Góry św. Anny. W III powstaniu śląskim wzięło udział około 60 tys. Polaków - 1218 spośród nich poległo, 794 odniosło rany. W wyniku powstania zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska.
Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 proc. terenu i 46 proc. ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (obecnie Chorzów), Rybnik, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna. Podział był też korzystny dla Polski gospodarczo - na przyłączonym terenie znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalń, 22 z 37 wielkich pieców oraz 9 z 14 stalowni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
My Wielkopolanie też jesteśmy pomijani. Świętuje się tragiczne Powstanie Warszawskie, za które dowódcy powinni iść pod sąd!
Jakos nie widać fanfarow w mediach i peanów na temat tego jednogo z dwóch jedynie zwyciezkich zrywow narodu polskiego! Gdzie jest eraz RAS czemu nie podnosci rangi tego wydarzenia skoro jest takie Slaskie???