Piątkowa (2 maja) sesja na Wall Street przyniosła lekkie spadki. W centrum uwagi inwestorów znajdowały się budzące coraz większe obawy wydarzenia na Ukrainie, a także raport z amerykańskiego rynku pracy, który okazał się znacznie lepszy od przewidywań.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 45,98 pkt. (0,28 proc.) do 16.512,89 pkt.
S&P 500 zniżkował o 2,54 pkt. (0,13 proc.) i wyniósł 1.881,14 pkt. Nasdaq Composite stracił 3,55 pkt. (0,09 proc.) i spadł do 4.123,90 pkt.
W perspektywie tygodnia wszystkie trzy indeksy wykazały wzrost: Dow o 0,9 proc., S&P 500 o 0,9 proc. a Nasdaq o 1,2 proc.
Departament Pracy USA podał dane z rynku pracy, która okazały się znacznie lepsze od oczekiwań. Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w kwietniu wzrosła o 288 tys., podczas gdy w marcu wzrosła o 203 tys., po korekcie w górę ze 192 tys. To największy wzrost od stycznia 2012 r. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast o 273 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 202 tys., po korekcie.
Stopa bezrobocia w USA w kwietniu wyniosła 6,3 proc., wobec 6,7 proc. w marcu 2014 r. To najniższy odczyt stopy bezrobocia od sierpnia 2008 r. Jednocześnie wskaźnik zatrudnienia, określający jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, wyniósł w kwietniu 62,8 proc. wobec 63,2 proc. miesiąc wcześniej.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się stopy bezrobocia w USA na poziomie 6,6 proc. oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 218 tys. wobec 192 tys. w marcu przed korektą, a w sektorze prywatnym wzrośnie o 215 tys. wobec 192 tys. miesiąc wcześniej przed korektą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.