Krajowe rynki waluty i obligacji czekają na impulsy z zewnątrz - informują dilerzy. Środowa (23 kwietnia) sesja była spokojna, a przetarg obligacji dilerzy oceniają jako udany.
- Rynek jest bardzo spokojny jeśli chodzi o aktywność inwestorów, ale dzień bogaty w dane ekonomiczne. Odczyty PMI się poprawiły. Impuls idzie z głównych rynków, od pary eurodolar, i na tym bazuje złoty - powiedział diler walutowy Banku Pekao Marcin Bilbin.
- W kolejnych dniach impuls może przyjść tylko z zewnątrz. Złotówka sama w sobie tego nie wygeneruje - dodał.
Indeks PMI composite w strefie euro, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w kwietniu 54,0 pkt wobec 53,1 pkt na koniec poprzedniego miesiąca - podano w środę we wstępnych wyliczeniach. PMI w niemieckim przemyśle wzrósł w kwietniu do 54,2 pkt z 53,7 pkt na koniec poprzedniego miesiąca, a PMI dla przemysłu strefy euro wzrósł do 53,3 pkt z 53,0 pkt w marcu.
Rynek długu po udanej aukcji czeka na sygnały płynące EBC.
- Wyniki aukcji są całkiem przyzwoite. Ceny na rynku wtórnym są troszkę lepsze niż przed przetargiem - powiedział diler obligacji w mBanku Andrzej Bowtruczuk. - Wszyscy czekamy na to, co zrobi EBC - dodał.
Ministerstwo Finansów sprzedało w środę obligacje za 11 mld 722,3 mln zł przy popycie 16 mld 601,44 mln zł, w tym OK0716 za 836,0 mln zł przy popycie 2 mld 136,840 mln zł i rentowności 3,024, PS1016 za 5 mld 540,0 mln zł, przy popycie 7 mld 578,3 mln zł i rentowności 2,997 proc. oraz PS0718 za 5 mld 346,3 mln zł, przy popycie 6 mld 886,3 mln zł i rentowności 3,549 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.