PKN Orlen podpisał w piątek (28 marca) z rosyjską kompanią naftową Rosneft aneks do umowy z czerwca 2013 r. na dostawy ropy naftowej do czeskiego Unipetrolu RPA. Aneks przewiduje zwiększenie miesięczne dostaw o 50 tys. ton ropy typu REBCO o wartości 3,2 mld zł.
Jak poinformował płocki koncern, aneks do umowy z Rosneft Oil Company na zwiększenie dostaw surowca do Unipetrolu RPA będzie obowiązywał od 1 kwietnia 2014 r. do 30 czerwca 2016 r. Przewidywana wartość dostaw określonych w aneksie wynosi ok. 1,05 mld USD, czyli około 3,2 mld zł.
Unipetrol RPA jest czeską spółką, w której 100 proc. udziałów ma tamtejszy Unipetrol a.s. Z kolei PKN Orlen od maja 2005 r. posiada 62,99 proc. udziału w kapitale zakładowym Unipetrol a.s.
PKN Orlen podkreślił, że zawierając aneks z Rosneftem "zabezpieczył dostawy niezbędne dla płynnej pracy rafinerii w Litvinowie", należącej do spółki Ceska Rafinerska z grupy Unipetrolu.
Ceska Rafinerska, oprócz rafinerii w Litvinowie, zarządza także rafinerią w Kralupach. Oba podmioty to obecnie jedyne działające zakłady rafineryjne w Czechach, posiadające łącznie zdolność przerobu ropy na poziomie 8,7 mln ton rocznie.
PKN Orlen przypomniał, że w listopadzie 2013 r. Unipetrol a.s. nabył od Shell Overseas Investments 16,335 proc. akcji w spółce Ceska Rafinerska. W wyniku tej transakcji udział Unipetrolu w kapitale zakładowym Ceska Rafinerska wzrósł do 67,555 proc. - oznacza to, że Unipetrol dysponuje kwalifikowaną większością głosów w spółce.
"Zwiększenie udziału Unipetrolu w kapitale zakładowym Ceska Rafinerska do 67,555 proc., gwarantującego kwalifikowaną większość głosów, spowodowało konieczność zabezpieczenia dodatkowych dostaw ropy naftowej, proporcjonalnie do posiadanych udziałów" - wyjaśnił piątkowym komunikacie PKN Orlen.
Pod koniec czerwca 2013 r. PKN Orlen zawarł z rosyjskim Rosneftem długoterminowy kontrakt na dostawy maksymalnie 8,28 mln ton ropy naftowej typu REBCO do Unipetrolu RPA. Wartość kontraktu, obowiązującego od 1 lipca 2013 r. do 30 czerwca 2016 r., wyniosła ok. 20,4 mld zł.
PKN Orlen informował wtedy, że dostawy realizowane przez Rosneft rurociągiem "Przyjaźń" mogą pokryć od 60 do 100 proc. zapotrzebowania Unipetrolu na surowiec, "w zależności od ekonomiki dostaw kontraktowych względem aktualnych warunków na rynku ropy".
"Bezpośredni kontrakt z producentem gwarantuje nam stabilność dostaw, a jest to dla nas niezwykle istotne, szczególnie w przypadku rynku czeskiego, gdzie musimy funkcjonować w trudnym otoczeniu biznesowym" - mówił wówczas prezes PKN Orlen Jacek Krawiec.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
