Luty na światowych rynkach akcji minął generalnie w bardzo pozytywnych nastrojach. Negatywny sentyment do rynków wschodzących już minął, a spekulacje odnośnie dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej FED-u zeszły na plan dalszy. W takich warunkach o wzrosty na rynkach było już dużo prościej. Po słabym styczniu praktycznie wszędzie widoczne były dość mocne wzrosty.
Zachowanie rynków finansowych w ostatnich tygodniach zdeterminowane było wydarzenia zza wschodnich granic Polski. Kryzys polityczny na Ukrainie skutkował globalnym wzrostem awersji do ryzyka, co szczególnie dotkliwie przełożyło się na zachowanie giełd regionu. W związku z tym, że sytuacja zmienia się dynamicznie, na rynkach utrzymuje się wysoka zmienność utrudniająca (o ile nie uniemożliwiająca) prognozowanie sytuacji na jakimkolwiek sensownym poziomie prawdopodobieństwa.
Tak silny proces uatrakcyjnienia wycen zwyczajowo pozwala poszukiwać okazji inwestycyjnych na zdrowych fundamentalnie, a mocno przecenionych walorach. Jednocześnie jednak - również zwyczajowo - zwiększony poziom zmienności dość czytelnie wpływa na ryzyko zajmowanych pozycji, zwiększając je. Patrząc przez pryzmat szansy na przynajmniej krótkoterminowe odbicie na sektor górniczy, pewną pokusą mogą wydawać się największe komponenty, takie jak KGHM, czy JSW. Problem w tym, że akurat w przypadku JSW za spadek nie odpowiada aż w tak dużym stopniu międzynarodowe zawirowanie, co czynniki systematyczne waloru. Zaprezentowane wyniki kwartale wskazują na utrzymującą się zapaść w branży i nadal niską konkurencyjność pod względem kosztu produkcji tony węgla. Zysk netto w wysokości 5,6 mln zł Grupy JSW w IV kwartale 2013 roku był co prawda lepszy od oczekiwań rynkowych -10,7 mln zł, ale same oczekiwania były wewnętrznie bardzo zróżnicowane. Koniunktura na rynkach branżowych wywiera bezpośredni wpływ na wyniki operacyjne i finansowe Grupy, a trwające spowolnienie gospodarcze w sektorze węglowym i koksowym przełożyło się na spadek cen, a w konsekwencji spadek przychodów ze sprzedaży Grupy, które w 2013 r. były niższe o 13,5 proc. od przychodów osiągniętych w 2012 r. Na spadek przychodów ze sprzedaży Grupy składają się mniejsze przychody ze sprzedaży węgla i koksu wynikające ze spadku średniej ceny sprzedaży węgla (23 proc.) i koksu (22 proc.). Przy wysokich kosztach własnych nastąpił spadek rentowności. W 2014 r. można oczekiwać dalszego spadku cen na rynku węgla energetycznego. Stosunkowa dobra sytuacja jest na rynku koksu i tu można oczekiwać wzrostu cen. JSW wdraża też działania optymalizacyjne poprzez odpowiedni poziomu produkcji, kontrolę kosztów i sprzedaż produktów Grupy, tak aby zminimalizować niekorzystny wpływ spadku cen na końcowy wynik firmy. Na ten moment, ewentualne inwestowanie w Spółkę jest próbą odpowiedzi na pytanie na ile negatywne informacje są już zawarte w cenach (zdyskontowane). Z reguły, pierwszym zwiastunem możliwe poprawy sytuacji jest powrót relatywnej siły. Warto przez ten pryzmat obserwować notowania Spółki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.