W 2013 r. w kopalniach Kompanii Węglowej wydarzyło się łącznie 770 wypadków, o 138 mniej niż rok wcześniej. W tej liczbie było 5 wypadków śmiertelnych, do których doszło w kopalniach Knurów-Szczygłowice, Bobrek-Centrum, Rydułtowy-Anna, Sośnica-Makoszowy i Piekary - wynika z danych przedstawionych podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa KW.
Najwięcej wypadków zakwalifikowanych jako lekkie wydarzyło się w kopalniach Piast, Bielszowice, Bobrek-Centrum i Sośnica-Makoszowy. Nadal najczęstszą przyczyną wypadków, odpowiedzialną za 76,6 proc. zdarzeń, były błędy ludzkie. Zagrożenia naturalne spowodowały 9,4 proc. wypadków, a za 14 proc. zdarzeń odpowiadały przyczyny techniczne.
Wśród najczęściej występujących zdarzeń powodujących wypadki na pierwszym miejscu znajdują się "potknięcie, poślizgnięcie się i upadek osób". To powód aż 202 wypadków, do których doszło w 2013 r. Za niemal taką samą liczbę zdarzeń odpowiadają "spadnięcie i stoczenie się brył skalnych" oraz "spadnięcie i stoczenie się innych przedmiotów".
Najczęściej wypadkom ulegali pracownicy do 30. roku życia. W ub.r. doszło do 227 wypadków z ich udziałem. Wypadkom częściej niż w roku 2012 ulegali też pracownicy z najkrótszym stażem pracy, do 3 lat. Na każdych 1000 zatrudnionych w tej grupie aż 31,26 miało na koncie wypadek przy pracy. Z kolei grupą pracującą najbezpieczniej byli górnicy, którzy ukończyli 40 lat życia i przepracowali w kopalni ponad 20 lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nolte weź aparat i ić pod szyb, nastepnie wypisz se kare z automatu haha jestes pewnie z dozoru myslisz ze jestes ponad prawem skrzywdzili cie psychicznie
gościu z piasta, pracuje w khw, a nie na ziemowicie. napisz jeszcze cos o dyscyplinie na piascie. ja slyszalem wiele o braku dyscypliny, kiepskiej organizacji itd.
Sevi a Ty bys chciał przyjść do roboty i w nosie dlubac? Dozor jest od tego by czas pracy wykorzystać w maksymalnym stopniu przy dopuszczalnym ryzyku, a Wam się wydaje ze jesteście ubezwłasnowolnieni i to dozor odpowiada za każdy stłuczony paluszek czy skaleczone kolanko. Jezdzac samochodem odpowiadasz za wypadki Ty czy Twój instruktor nauki jazdy? Każdy pracownik jest setki razy szkolony, potrafi czytac i pisać ale już za wypadki odpowiadać powinien kto inny...przecież to czysta hipokryzja!
tak akurat 77.6 % wypadków to wina ludzka , nie sądze BHP zrobi wszystko żeby ci wmówić ze to twoja wina i to mie irytuje ! myśle ze każdy górnik sie zemną zgodzi ze ten procent powinnien być mniejszy ! wypadki dochodzą bo dozór za bardzo wywiera presje na ludzi i naciska z bardzo na robote !
Romek, ty chyba z Ziemowita jesteś... i kompleksy masz ;P Wolę na Piaście mieć 200 lekkich niż 1 śmiertelny! Tu zgłasza się wszystkie wypadki, dlatego jest ich najwięcej w KW - nie zatajamy i nie "tunningujemy" statystyk... nie nasyłamy na ludzi prawnika który ich straszy i uniemożliwia zgłoszenie wypadku :P moim zdaniem tak powinno właśnie być, bo o wypadek nie trudno!
MNIEJ zgłoszonych !!!
Im mniej wypadkow, tym gorsza sytuacja finansowa firmy...
sam siem nałucz interpónkcji, krecie
a ja mam nadzieję że Ty sie nauczysz pisać...
mam nadzieje ze kąpanja sie rozpadnie, z zwlaszcza z pjasta w bjeruniu nie zostanie kamien na kamieniu.