W związku z licznymi pytaniami Czytelników Trybuny Górniczej i portalu górniczego nettg.pl, dotyczącymi deputatów węglowych, przypominamy kilka informacji na ten temat.
• Deputat węglowy to część wynagrodzenia za pracę, w naturze lub ekwiwalencie pieniężnym dostarczana oprócz i niezależnie od pensji, stosowana tylko w niektórych gałęziach przemysłu. W górnictwie otrzymują go także emeryci i renciści.
• Podstawą prawną przyznawania deputatu są układy zbiorowe pracy (lub powiązane z nimi porozumienia). To rodzaj umowy pomiędzy pracodawcą i stroną społeczną (związkami zawodowymi). Oznacza to, że zasady dotyczące deputatów mogą ulec zmianie, gdy strony takiej umowy dogadają się w tej sprawie. Taka sytuacja miała miejsce np. 6 lutego br. w Kompanii Węglowej, gdy zarząd i związki zawodowe porozumiały się w sprawie zmniejszenia wymiarów deputatu węglowego dla emerytów i rencistów o 1 t węgla. Zgodnie z tą samą zasadą w 2012 r. od wydawania deputatu węglowego dla emerytów odstąpiono całkowicie w kopalni Kazimierz-Juliusz.
• Wielkość deputatu nie jest taka sama dla wszystkich uprawnionych. Zależy od tego, w którym z przedsiębiorstw górniczych pracuje lub pracowała osoba uprawniona do tego świadczenia. W przypadku emerytów ważna jest także data przejścia na emeryturę. Np. emeryci, którym deputat wypłaca Kompania Węglowa (także jako następca prawny zlikwidowanych spółek węglowych), jeśli przeszli na emeryturę przed 21 grudnia 1991 r., gdy zaczął obowiązywać Układ Zbiorowy Pracy dla Pracowników Zakładów Górniczych, są obecnie uprawnieni do 1,5 t węgla. Ci, którzy przeszli na emeryturę po tej dacie, otrzymują obecnie 2 t.
• Prawo do ekwiwalentu pieniężnego za deputat węglowy przysługuje także emerytom i rencistom z kopalń zlikwidowanych oraz przedsiębiorstw robót górniczych. W tym wypadku (z pewnymi wyjątkami, dotyczącymi Kompanii Węglowej) ciężar wypłaty tego świadczenia bierze na siebie budżet państwa.
• Kwota ekwiwalentu za każdą przysługującą tonę węgla jest określana co roku w obwieszczeniach ministra gospodarki. Podstawą do jej określenia jest cena zbytu 1 t węgla w sortymencie orzech II, ustalona wg średniej ceny z IV kw. roku poprzedniego, skorygowanej o przewidywany wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych na bieżący rok. W 2014 r. kwota ta wynosi 597,54 zł.
• W Jastrzębskiej Spółce Węglowej emeryci i renciści mają prawo do 2,5 lub 3 t, a pracownicy do 8 t węgla. Od 2012 r. JSW nie wydaje węgla w naturze, świadczenie wypłacane jest wyłącznie w postaci ekwiwalentu pieniężnego. Emeryci otrzymują ekwiwalent w dwóch ratach - w maju i październiku, pracownicy zatrudnieni na "starych" umowach o pracę mogą wybrać, czy ekwiwalent chcą otrzymywać z comiesięczną wypłatą, czy też raz w roku dostawać go w całości. Jeśli zdecydują się na to drugie rozwiązanie, pieniądze z ekwiwalentu trafiają na ich konta w kwietniu. Pracownicy zatrudnieni w oparciu o nowe umowy, a więc od lutego 2012 r., otrzymują ekwiwalent częściami - co miesiąc przy wypłacie, a po przejściu na emeryturę nie mają prawa do ekwiwalentu za węgiel. 597,54 zł na rękę realnie otrzymują emeryci, bo do ekwiwalentu pracowniczego doliczany jest ZUS, a potem od całej kwoty naliczane są podatki. Pracownik "na rękę" dostaje więc ok. 515 zł za tonę węgla. Łączny koszt ekwiwalentu dla pracowników JSW w 2013 r. wyniósł 135,95 mln zł, w przypadku emerytów kwota ta wynosiła 64,2 mln zł.
• W Katowickim Holdingu Węglowym zasady przyznawania deputatów węglowych reguluje protokół dodatkowy nr 52 do Holdingowej Umowy Zbiorowej z 28 stycznia 2010 r. Dokument ten został zaakceptowany przez wszystkie związki zawodowe, dlatego każda zmiana w tym zakresie wymaga zgody wszystkich sygnatariuszy. Brak choćby jednego podpisu powoduje nieważność zmiany. Zgodnie z protokołem pracownicy Holdingu uprawnieni są do 8 t węgla rocznie w sortymencie orzech II płukany, a świadczenie to może być realizowane w naturze bądź w formie ekwiwalentu pieniężnego. Emeryci, którym przysługują 3 t węgla rocznie, swoje uprawnienie mogą realizować wyłącznie w naturze, ale mogą spieniężyć talony na węgiel w kasie kopalni. Za jedną tonę otrzymują wówczas 339 zł. Kwota ta wynika z uzgodnień z organizacjami związkowymi. Deputat pracowniczy wchodzi w skład wynagrodzenia. Jest wykazywany jako jego składnik, opodatkowany i "ozusowany", a zatem wchodzi też w wyliczenie podstawy emerytury. W 2013 r. deputaty pracownicze kosztowały spółkę 84,2 mln zł, a węgiel emerycki ok. 40 mln zł.
• W Kompanii Węglowej pracownicy otrzymują 8 t, a emeryci i renciści 2 lub 1,5 t węgla rocznie. Od 2012 r. emeryci i renciści mogą zamienić węgiel, wydawany dotąd w naturze, na ekwiwalent pieniężny. Wartość ekwiwalentu ustalana jest na podstawie przeciętnej średniorocznej ceny zbytu węgla, ogłaszanej przez ministra gospodarki. W 2014 r. ekwiwalent wynosi 597,54 zł za tonę. Osoby, które są zainteresowane otrzymywaniem ekwiwalentu pieniężnego, powinny złożyć w tej sprawie oświadczenie w referacie węglowym. Koszty, które ponosi Kompania Węglowa z tytułu emeryckiego węgla, wynoszą rocznie 266 mln zł - tyle co miesięczne wynagrodzenia netto dla jej pracowników. Węgiel pracowniczy to koszt 280 mln zł rocznie.
• Z najnowszych danych katowickiego Oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu wynika, że do bezpłatnego węgla uprawnionych jest 341,5 tys. górniczych emerytów i rencistów. Koszty, które ponoszą z tytułu wypłaty tego świadczenia spółki węglowe i ZUS, wynoszą rocznie 559,3 mln zł. Az
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
80 milonów węgiel pracowników 40 węgiel emerytów lepiej zabrać pracownikom większa suma .......nie czyć drugiemu co tobie niemiłe kazimierz
Trybunał Konstytucyjny przyznał odebrane prawo do deputatu węglowego emerytowanym górnikom z PRG i Kopalń zlikwidowanych podlegających pod ten sam UZP dla pracowników górnictwa co emeryci z KW SA. Wyrok z 12 2004. Emeryci otrzymują należny deputat razem z emeryturą ZUS. To samo powinno dotyczyć emeryckiego deputatu w KW SA,dlaczego obowiązek ten spoczywa na byłym pracodawcy i obciąża kosztami działalność fedrujących kopalń? Sytuacja się skomplikuje gdy nastąpi likwidacja jednej z kopalń .
do Kazimierz S..ciebie na pewno jest żal że ktoś dostaje węgiel to się załatw i też będziesz dostawał węgiel albo w naturze albo w pieniążkach .ale tak jak pisesz to ty chyba jesteś jakiś magister lub Dyrektor co kupa kasy już dostałeś a jeszcze masz mało i chcesz od emerytów zabrać.
Zabrać emerytom wreszcie zanim ci co pracują stracą swoje prace! Ilość emerytów w khw to ok 200000 x 3 tony = KOSMOS!!! Dość utrzymywania głupoty!