Pensje pracowników ArcelorMittal Poland za styczeń i luty były niższe nawet o 500 zł - poinformowała portal górniczy nettg.pl śląsko-dąbrowska Solidarność. Powodem jest wprowadzenie od 1 stycznia nowej formy rozliczania czasu pracy dla pracowników zatrudnionych w systemie czterobrygadowym. Solidarność z AMP postawiła w piatek (14 lutego) ultimatum. Jeśli do poniedziałku zarząd spółki nie wycofa niekorzystnej dla pracowników formy rozliczeń, we wtorek rozpocznie się akcja protestacyjna.
- Nowa forma rozliczna czasu pracy spowodowała, że od stycznia zatrudnieni w systemie czterobrygadowym otrzymują niższe wypłaty. Stracili od 200 do nawet 500 zł. Pracodawca zabrał ludziom należne wynagrodzenia i musi je zwrócić. Żądamy, by kategorycznie wycofał się z tej niekorzystnej dla pracowników decyzji - mówi Jerzy Goiński, przewodniczący Solidarności w AMP.
Związkowcy wyznaczyli zarządowi czas do 17 lutego do godz. 18.00. Jeśli nie ustąpi, 18 lutego zdecydują o rozpoczęciu akcji protestacyjnej.
Jak informuje Jerzy Goiński, pracodawca nową formę rozliczania czasu pracy dla pracowników czterobrygadówki wprowadził jednostronnie, bez jakichkolwiek konsultacji z organizacjami związkowymi. Tym samym złamał obowiązujące od 8 lat w firmie porozumienia o rozliczaniu czasu pracy dla pracowników zatrudnionych w systemie czterobrygadowym.
We wszystkich spółkach Arcelor Mittal Polska w systemie czterobrygadowym zatrudnionych jest aż 70 proc. pracowników. Ogółem w AMP pracuje ponad 11 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
że u magnata stalowego zle sie dzieje
W sprawie podwyżek w hutach/wszystkich/sprawa jest prosta Trzeba zrobić akcje protestacyjna spalić kukłę mittala ubraną w jego ubranie robocze koniecznie z jego dużym logo i zawiadomić telewizję komercyjną oraz radio i nagłośnić sprawę w wieczornych wiadomościach Kasa zaraz się znajdzie tak jak znalazła się przy likwidacji hut w kanadzie belgi i chyba francji Mittal za wszelka cenę nie chce rozgłosu wokół swojej osoby woli dać trochę na podwyżki ale żeby było cicho i żeby nikt się nie dowiedział