Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska przekaże w 2014 roku ok. 1 mld zł w formie dotacji i pożyczek na projekty związane z promocją alternatywnych źródeł energii oraz zwiększanie efektywności energetycznej - powiedziała wiceszefowa Funduszu Barbara Koszułap.
Od 1 stycznia 2014 r. Fundusz uruchomi program, który oprócz poprawy efektywności energetycznej i promocji produkcji energii ze źródeł alternatywnych (OZE), będzie również popularyzować zasobooszczędną gospodarkę w przedsiębiorstwach oraz zmniejszanie emisji zanieczyszczeń do powietrza. Budżet programu, który będzie realizowany do 2017 r., to ok. 450 mln zł. - Jeżeli zainteresowanie będzie duże, zwiększymy środki na przyszły rok - zapowiedziała Koszułap.
Wiceprezes poinformowała, że w ramach tego programu 30 mln zł będzie przekazane na dotacje do przeprowadzanych audytów energetycznych. Reszta pieniędzy będzie przeznaczona na pożyczki; NFOŚiGW pożyczy na ten cel do 75 proc. wartości realizowanych inwestycji.
Koszułap wyjaśniła, że promując zasobooszczędną gospodarkę, Fundusz chce zmotywować firmy, szczególnie komunalne, do lepszego wykorzystywania odpadów i surowców. Dotowane będą m.in. budowy spalarni osadów ściekowych. - Tym rozwiązaniem powinny być szczególnie zainteresowane wodociągi bądź oczyszczalnie ścieków. Spalając osady, odzyskujemy energię cieplną i elektryczną. Równocześnie mniej osadów trafia na wysypiska - zauważyła.
W 2014 r. na wsparcie NFOŚiGW mogą liczyć małe i średnie instalacje do 40 MW mocy, których właściciele chcą ograniczyć emisje zanieczyszczeń do atmosfery. Fundusz może umorzyć do 15 proc. wartości takich inwestycji.
- Naszym wsparciem - oprócz spółek komunalnych, na które bardzo liczę - powinny być także zainteresowane firmy, w których koszty energii stanowią istotną pozycję. Pamiętajmy, że strategia UE idzie właśnie w tę stronę. W przyszłej perspektywie finansowej pieniędzy na poprawę efektywności energetycznej będzie więcej - powiedziała wiceprezes.
Od pierwszego stycznia rusza także program "Bocian", wspierający rozproszone odnawialne źródła energii - np. biogazownie, wiatraki, małe elektorowie wodne, kotłownie na biomasę, systemy fotowoltaiczne, czy instalacje do pozyskiwania energii ze źródeł geotermalnych.
- Oprocentowanie pożyczek w "Bocianie" jest naszym zdaniem bardzo atrakcyjne, ponieważ jest to 3-miesięczny WIBOR minus 100 pkt bazowych, nie mniej niż 2 proc. W tym wypadku nie wchodzi w rachubę ewentualne przekroczenie dozwolonej pomocy publicznej przewidzianej prawem unijnym - oceniła wiceprezes. Przykładowo inwestycje w biogazownie czy w wiatraki będą dofinansowywane odpowiednio do 75 proc. i 30 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia.
Koszułap poinformowała, że w połowie stycznia 2014 Fundusz będzie wspierał także projektowanie i budowę energooszczędnych budynków użyteczności publicznej, np. szpitali czy szkół. Nowy program "Lemur - Energooszczędne budynki użyteczności publicznej" ma budżet 300 mln zł. Pożyczki mają być umarzane po zakończeniu inwestycji; takie budynki będą musiały jednak posiadać odpowiednią klasę energooszczędności opisaną w programie.
Wiceprezes zapowiedziała, że w trzecim kwartale 2014 r. prawdopodobnie ruszy program "Prosument", wspierający inwestycje w mikro i małe instalacje OZE w budynkach mieszkalnych jedno- i wielorodzinnych. Koszułap poinformowała, że obecnie trwa dyskusja, czy inwestycje - oprócz kredytów na 1 proc. - będą wspierane także dotacjami z NFOŚiGW. Budżet "Prosumenta" to 600 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.