Szkocki rząd autonomiczny po raz pierwszy przedstawił dane dotyczące eksportu ropy i gazu, głównych bogactw naturalnych kraju. W 2012 roku wartość eksportu węglowodorów przekroczyła 30 mld funtów.
Dane te są elementem statystyk publikowanych przez szkocki rząd w związku z przyszłorocznym referendum niepodległościowym.
Z danych wynika, że eksport ropy i innych płynnych węglowodorów przyniósł w 2012 roku około 18 mld funtów, podczas gdy eksport produktów naftowych oraz gazu ziemnego przyniósł szkockiej gospodarce dalsze 12 mld funtów.
- Szkocja jest niezaprzeczalnie jednym z największych graczy na międzynarodowym rynku ropy i gazu. Jak pokazują statystyki jesteśmy wielkim i wciąż rosnącym rynkiem - powiedział szkocki minister ds. energii Fergus Ewing.
Podkreślił przy tym, że szkocka gospodarka korzysta nie tylko bezpośrednio z eksportu węglowodorów, ale także ze zleceń płynących z tego sektora dla wielu gałęzi lokalnego przemysłu.
Według danych brytyjskiego Departamentu ds. Energii i Zmian Klimatu, na brytyjskim szelfie Morza Północnego wciąż znajdują się wydobywalne zasoby rzędu 24 mld baryłek ekwiwalentu ropy naftowej o szacowanej wartości 1,5 bln funtów, co gwarantuje przynajmniej kilkadziesiąt lat dalszego wydobycia. Znacząca większość tych zasobów znajduje się na obszarze, który w przypadku decyzji o niepodległości Szkocji przypadnie nowemu niepodległemu państwu.
Referendum niepodległościowe w Szkocji odbędzie się we wrześniu 2014 roku. Dyskusja na temat potencjału zasobów ropy i gazu, kluczowych dla szkockiej gospodarki bogactw naturalnych, jest jednym z głównych wątków debaty toczącej się wokół referendum.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.