Zamknięta od tygodnia rafineria w szkockim Grangemouth może zmienić właściciela. Szkocki rząd rozpoczął poszukiwania kupca dla zakładu, podczas gdy jego obecny właściciel planuje jego zamknięcie.
Zakład wstrzymał przerób ropy w zeszłą środę na skutek sporu pomiędzy właścicielem rafinerii, szwajcarską spółką Ineos, a związkowcami, którzy nie zgadzają się na proponowane przez właściciela zmiany w świadczenia pracowniczych.
Większość spośród ponad 1300 pracowników zakładu odrzuciła propozycję właściciela. W efekcie Ineos zagroził całkowitym zamknięciem rafinerii, która zaopatruje w paliwa ponad 80 proc. szkockiego rynku. Spółka argumentuje, iż rocznie zakład przynosi jej 150 mln funtów strat.
Grangemouth to jedyna działająca rafineria na terenie Szkocji. Oprócz lokalnego zapotrzebowania na paliwa zaopatruje ona także należący do BP terminal Kinneil, poprzez który na ląd trafia ropa naftowa ze złóż na Morzu Północnym podłączonych do systemu przesyłowego Forties. Przy rafinerii funkcjonuje także kompleks petrochemiczny.
Z wypowiedzi szkockich polityków, w tym ministra finansów Johna Swinney'a, wynika, iż nawiązali oni już wstępny kontakt z potencjalnymi zainteresowanymi odkupieniem od Ineos rafinerii.
Brytyjskie media spekulują, że potencjalnym nabywcą mógłby być chiński koncern Petrochina, który już jest właścicielem połowy udziałów w rafinerii (kompleks petrochemiczny jest w całości własnością Ineos).
Grangemouth to jedna z siedmiu funkcjonujących dziś w Wielkiej Brytanii rafinerii po tym, jak w 2009 i 2012 roku zamknięte zostały dwa zakłady należące do innej szwajcarskiej spółki Petroplus.
Sytuacja brytyjskiego sektora rafineryjnego jest obecnie przedmiotem zainteresowania parlamentu, który w lipcu tego roku opublikował pierwszy raport na temat problemów i wyzwań tego sektora. Rekomendacje w nim zawarte wskazują na konieczność utrzymania przerobu ropy na terenie Wielkiej Brytanii, głównie ze względów bezpieczeństwa energetycznego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.