Budowa kopalni węgla Kopeksu w Przeciszowie k. Oświęcimia już trwa. Jak przyznał prezes spółki Józef Wolski cały czas trwają różnego rodzaju działania zmierzające do zrealizowania tego planu.
Złoże zalegające już od poziomu 300 m pod ziemią ma zostać udostępnione upadową. Kopalnia będzie pracować w systemie sześciodniowym i wydobywać docelowo 3 mln ton węgla rocznie. Ile będzie kosztować inwestycja i kiedy z kopalni wyjedzie pierwsza tona węgla?
Prezes Wolski szacuje koszt budowy kopalni na 1,6 do 1,7 mld zł.
- Jeżeli zastosujemy nowocześniejsze i zarazem droższe technologie, to inwestycja mogłaby zostać oddana do użytku już w 2018 r. Jeśli nie, dwa lata później - wyjaśnia.
Jak tłumaczy, wszystkie prace przygotowawcze będą prowadzone w węglu bez odrębnej odstawy kamienia.
Pierwszy wariant jest o tyle korzystniejszy, że inwestycja zacznie się wcześniej zwracać.
Prezes Kopeksu nie ujawnił w jaki sposób budowa kopalni będzie finansowana. Wariant najbardziej prawdopodobny mówi o środkach zainwestowanych przez instytucje finansowe i samych odbiorcach węgla.
W połowie listopada br. zarząd giełdowego Kopeksu zamierza przedstawić nową strategię, w której m.in. chce urealnić prognozowane wielkości przychodów w kolejnych latach. Założenia powinny być przyjęte przez radę nadzorczą na przełomie października i listopada. Nowa strategia Kopeksu obejmie horyzont czasowy do 2017 r., natomiast w kwestii budowy i uruchomienia nowej kopalni ma to być horyzont roku 2020.
Józef Wolski przyznał, że założenia poprzedniej strategii są raczej nierealne i w zasadzie traktować je należy w kategorii planów.
- Osiągnięcie w ciągu kilku lat przychodów rocznych grupy rzędu 4 mld zł, z czego ok. 45 proc. z rynków Azji i Pacyfiku, są nierealne. Tegoroczne przychody osiągną prawdopodobnie ok. 1,4 mld zł. Należy przeanalizować poszczególne rynki, produkty i przewagi konkurencyjne, aby urealnić prognozy na kolejne lata, korygując je in minus.
W kolejnych latach dominujący pozostanie rynek krajowy, z którego w pierwszym półroczu pochodziło 52 proc. przychodów. Zamierza też skupić się na czterech kluczowych rynkach: • chińskim,
• rosyjskim,
• australijskim i
• argentyńskim.
Prezes szacuje jednak, że w następnych latach proporcje te mają wynosić ok. 55-60 proc. na korzyść rynku krajowego.
W Rosji Kopex zainwestuje 20 mln zł, aby umocnić się na tamtejszym rynku, który powoli zdobywają Ukraińcy. W ub. r. Kopex zarobił tam ćwierć mln zł. Wolski ocenił, że wiele wskazuje na to, iż priorytetowym rynkiem eksportowym Kopeksu będzie w kolejnych latach rynek chiński; ma to być widoczne w aktywności firmy już w przyszłym roku. Spółka planuje też akwizycje na strategicznych rynkach zagranicznych, wzmacniające pozycję grupy w tych krajach.
Planowane jest m.in. wzmocnienie spółki Kopex Sibir, gdzie do początków 2015 r. firma chce zainwestować ok. 20 mln zł, aby umocnić się na rynku rosyjskim. W ubiegłym roku z tego rynku pochodziło ok. 250 mln zł przychodów, a w pierwszym półroczu tego roku ponad 90 mln zł. Kopex jest też współudziałowcem chińskiej spółki, z którą wiąże duże nadzieje.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.