- Polskie rozwiązania nie odbiegają od rozwiązań stosowanych przez czołowe firmy światowe, a ceny maszyn i urządzeń są niższe, więc nasza oferta jest bardziej konkurencyjna - mówi w rozmowie z Trybuną Górniczą Małgorzata Malec, dyrektor Instytutu Techniki Górniczej KOMAG w Gliwicach.
Znacznej części opinii publicznej polskie górnictwo jawi się jako skansen, bo widziane jest przez pryzmat Kopalni Soli Wieliczka, ewentualnie Kopalni Zabytkowej Guido w Zabrzu...
Dowodzi to dużej niewiedzy. Wystarczy bowiem spojrzeć na rozwój maszyn, żeby dostrzec, że branża wydobywcza była i jest prekursorem nowoczesnych rozwiązań. Na przykład - tyrystory po raz pierwszy zastosowano w maszynach wyciągowych. Podobnie wygląda sytuacja z różnego typu sterownikami, po które jako pierwsze sięgnęło górnictwo. Z kolei przemienniki częstotliwości zostały wprowadzone po raz pierwszy do układów napędowych kombajnów ścianowych. Przykładów wykorzystywania najnowocześniejszych rozwiązań technicznych i technologicznych przez polski przemysł maszyn i urządzeń górniczych na przestrzeni lat jest bardzo wiele. Należy zaznaczyć, że jest to jedna z niewielu gałęzi naszej gospodarki, w której dominuje rodzimy kapitał, a związek tego przemysłu z regionem jest bardzo silny.
Branża ta nie ma więc się czego wstydzić?
Wręcz przeciwnie, ma wiele powodów do satysfakcji. Polskie rozwiązania nie odbiegają od rozwiązań stosowanych przez czołowe firmy światowe, a ceny maszyn i urządzeń są niższe, więc nasza oferta jest bardziej konkurencyjna.Warto wspomnieć, że od wielu lat polskie górnictwo węgla kamiennego nie importuje obudów. Kopalnie stosują tylko krajowe rozwiązania, które doskonale sprawdzają się w trudnych warunkach górniczo-geologicznych. Także polskie kombajny ścianowe i chodnikowe są na poziomie światowym. Jedynie importowane są strugi, gdyż w Polsce nie produkuje się tych maszyn. To nie znaczy, że obecnie kwestia urządzeń do eksploatacji niskich pokładów jest zaniedbana przez polskich producentów. Kopex Machinery oferuje urządzenie urabiające Mikrus, natomiast Grupa Famur oferuje kombajn do eksploatacji niskich pokładów. Polskie maszyny i urządzenia górnicze spotkać można m.in. w kopalniach chińskich, australijskich, rosyjskich, ukraińskich, czy kazachskich. Nasza myśl techniczna budzi zainteresowanie w całym górniczym świecie, co jest bardzo wyraźnie widoczne podczas targów, gdy przy polskich stoiskach z maszynami i urządzeniami górniczymi licznie gromadzą się potencjalni użytkownicy.
A co ma do zaoferowania swoim potencjalnym partnerom Instytut Techniki Górniczej KOMAG?
Krótko mówiąc - innowacyjne rozwiązania techniczne, będące efektem badań naukowych i prac rozwojowych, oferowanych w formie dokumentacji technicznej. Od wielu lat działamy na rzecz rozwoju przemysłu maszyn i urządzeń górniczych. Ściśle współpracujemy z partnerami przemysłowymi, realizując wiele projektów celowych, w których użytkownik odgrywa istotną rolę. Ścisła współpraca z przemysłem przynosi bardzo konkretne efekty. Z inicjatywy KOMAG powstał Klaster Maszyn Górniczych. Jest on zorientowany na rozwiązania innowacyjne. Zrzesza wiele firm z sektora średnich i małych przedsiębiorstw, które działają na rzecz firmy Kopex Machinery SA. W Klastrze jest także znany i ceniony producent silników elektrycznych - firma Damel. Dzięki tej inicjatywie możemy realizować interdyscyplinarne projekty i korzystać z efektu synergii. Mówiąc o ofercie KOMAG, chciałabym wspomnieć o naszych usługach doradczych i eksperckich dla partnerów krajowych i zagranicznych oraz o działaniach w zakresie certyfikacji wyrobów i systemów zarządzania jakością. KOMAG jest jednostką notyfikowaną w zakresie czterech Dyrektyw: Maszynowej, Niskonapięciowej, ATEX oraz Zabawkowej.
KOMAG już ponad 60 lat działa w branży maszyn i urządzeń górniczych. Czy są jakieś rozwiązania, z których Instytut jest szczególnie dumny?
Działamy interdyscyplinarnie, dlatego też trudno mówić o jednym przykładzie. Rozwiązania opracowane przez naszych specjalistów są stosowane praktycznie w każdej wyprodukowanej w Polsce maszynie górniczej. Na pewno możemy się pochwalić rozwiązaniami obudów i kombajnów ścianowych oraz układami napędowymi i diagnostycznymi. Mamy wiele znaczących osiągnięć w zakresie maszyn przeróbczych. Powodem do satysfakcji jest innowacyjne rozwiązanie powietrzno-wodnych systemów zraszania, stosowane w kombajnach ścianowych, chodnikowych oraz na drogach transportu urobku, szczególnie na przesypach. Ich stosowanie znacząco poprawia komfort pracy górników oraz przeciwdziała pylicy płuc. Opracowaliśmy układy zwalczania zapylania, wykorzystujące urządzenia odpylające oraz lutnie wirowe. Mamy ciekawe rozwiązania w zakresie hydrauliki. Obecnie producenci węgla wymagają zmniejszania gabarytów maszyn, toteż oferujemy ciekawe rozwiązania przekładni. Zmierzamy do maksymalnego odsunięcia górników z rejonów szczególnie niebezpiecznych w przodkach ścianowych i chodnikowych.
...czyli zmierzacie do poprawy bezpieczeństwa pracy, co jest jednym z priorytetów polskiego górnictwa.
Dla Instytutu KOMAG ta sfera działalności należy do priorytetów o charakterze strategicznym. Obecnie kopalnie kładą szczególny nacisk na obniżenie kosztów, więc szukamy obszarów, gdzie mogą pojawić się oszczędności, oczywiście bez negatywnego wpływu na bezpieczeństwo pracy. Są nimi niezawodność oraz efektywność maszyn i urządzeń, a także udoskonalone, interaktywne metody szkolenia pracowników kopalń. Na tym polu nasze rozwiązania można uznać za znaczące sukcesy. Niektóre z nich zaprezentujemy na zbliżającym się Światowym Kongresie Górniczym w Montrealu. Wspomniałam o partnerach przemysłowych, ale nie mogę pominąć ważnej roli partnerów naukowych z Głównego Instytutu Górniczego, Instytutu Technik Innowacyjnych EMAG, Politechniki Śląskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej. Wspólnie realizujemy międzynarodowe projekty badawcze, dofinansowywane z Funduszu Badawczego Węgla i Stali. Projekty te dotyczą systemów mechatronicznych bezpiecznych dla człowieka i dla środowiska. W najbliższym czasie chcielibyśmy tę współpracę poszerzyć o szeroko rozumiane zagadnienia robotyki, gdyż coraz częściej dostęp człowieka do pewnych rejonów kopalni będzie utrudniony czy wręcz niemożliwy, więc robot skutecznie rozwiąże ten problem.
Wspomniała Pani o finansowaniu. Czy KOMAG odczuwa obecne problemy górnictwa węgla kamiennego?
Sytuacja na rynku górniczym jest bardzo trudna. Górnictwo ograniczyło w znaczący sposób inwestycje, co niekorzystnie wpływa na zakres realizowanych prac naukowych i rozwojowych. Prawie o połowę zmniejszyła się liczba zleceń na badania. Jednak nie czekamy na lepsze czasy, ale aktywnie działamy w zakresie badań własnych, starając się uzmysłowić górniczym menedżerom konkretne korzyści, wynikające ze stosowania innowacyjnych rozwiązań. Szukamy też innych sfer aktywności naukowej i badawczej poza górnictwem.
Nawet się bawicie...
Z przymrużeniem oka można by tak powiedzieć, ale sprawa badania zabawek jest poważna, bo dotyczy bezpieczeństwa dzieci. Cieszę się, że podjęliśmy decyzję utworzenia nowoczesnego laboratorium badania... zabawek. Obecnie możemy badać zabawki pod kątem spełniania wymagań Dyrektywy Zabawkowej. Miło mi poinformować, że obecnie mamy w Europie drugie po Wielkiej Brytanii najnowocześniejsze i najbardziej wszechstronne laboratorium badania zabawek, placów zabaw oraz wszelkiego rodzaju naczyń i akcesoriów mających styczność z żywnością. Ta sfera działalności przynosi Instytutowi znaczące przychody. Mówiąc o działalności pozagórniczej, chciałabym poinformować o pracach w zakresie szeroko rozumianej ochrony środowiska. Nasza oferta obejmuje zwalczanie hałasu w miastach i obiektach przemysłowych. Cały czas poszerzamy zakres prac badawczych, reagując na potrzeby rynku.
Ile KOMAG musi zarobić, aby mógł rozwijać swoją działalność badawczą?
Środki otrzymywane z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego są bardzo ograniczone. Wynoszą ok. 20 proc. naszego budżetu. Resztę musimy pozyskać z rynku. Działalność badawcza jest kosztowna, a ponadto wiąże się z dużym ryzykiem. Największym kapitałem są pracownicy. Dzięki ich wiedzy i zaangażowaniu możemy realizować ambitne projekty naukowe i badawcze. Ważną rolę w tym procesie odgrywa nowoczesna, stale rozbudowywana infrastruktura badawcza, często o unikatowym charakterze. Realizacja strategii rozwoju umożliwia nam aktywny udział w budowie gospodarki opartej na wiedzy i innowacjach. Optymizmem napawa fakt, że KOMAG zajmuje znaczącą pozycję zarówno w krajowej, jak i europejskiej przestrzeni badawczej.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Witam, Wreszcie możemy doczekać się praktycznych realizacji mechatronicznych, jako mechatronik z wielką radością czytam takie artykuły, zwłaszcza, że mechatronika słynie w Polsce głównie za sprawą "fajnej" nazwy. Przy okazji polecam zerknąć na mechatronika eu , jest tam trochę informacji o mechatronice i szczerego spojrzenia na temat mechatroniki w Polsce.