- Jestem przekonany, że biorąc pod uwagę potencjał Polski, nasza dwustronna współpraca gospodarcza może się jeszcze rozszerzyć na inne dziedziny, zwłaszcza energetykę - powiedział Shinzo Abe, premier Japonii, w wywiadzie dla dziennika Rzeczpospolita.
Szef rządu japońskiego, państwa z czwartą gospodarką w świecie, przyjedzie w weekend (15 czerwca) do Warszawy na spotkanie Grupy Wyszehradzkiej. Razem nim przybędą: wiceministrowie: spraw zagranicznych, gospodarki, transportu i turystyki. Premier Abe mówiąc o zainteresowaniu polską energetyką, myślał o promowaniu (wśród państw Grupy) japońskiej energetyki jądrowej i jej rozwiązań.
Jednym z potencjalnych budowniczych pierwszej polskiej siłowni atomowej jest mega-koncern Hitachi. Japończycy jednak nie tylko w tym segmencie widzą pole do dwustronnej współpracy. Eksperci uważają, że delegacja japońska będzie rozmawiała o inwestycjach w technologie związane z czystym spalaniem węgla, wychwytywaniem i składowaniem CO2, LNG (gaz ziemny w ciekłej postaci) i gazem z łupków.
Dobrze ma się współpraca polsko-japońska w sprzedaży praw do emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych. Nie sięgając daleko, bo górniczego podwórka, należy przypomnieć, że Kompania Węglowa oraz japońska firma The Chugoku Electric Power realizowały projekt "Utylizacja metanu z kopalń i generowanie jednostek ERU". Na podstawie umowy zawartej we wrześniu 2009 r. Japończycy kupili - do końca 2012 r. - zawarły umowę kupna sprzedaży jednostek redukcji emisji (ERU). Obowiązywała ona do 31 grudnia 2012 r. ok. 440 tys. jednostek ERU za ok. 15 mln złotych. Dodajmy, że poza Kompanią i firmą Chugoku Electric Power Co., w przedsięwzięcie zaangażowany był także Główny Instytut Górnictwa, który wspierał projekt od strony naukowo-technicznej.
Rozwojowi współpracy gospodarczej dobrze prognozuje to, że od kilku lat systematycznie zwiększa się nasz eksport do Japonii. W zeszłym roku wzrósł o 8 proc. do 440 mln euro. Dzięki temu doszło do znacznej redukcji deficytu w handlu - z 2,3 mld euro w 2011 r. do 1,7 mln euro w 2012 r. Była to najniższa wartość deficytu odnotowana przez Polskę w handlu z Japonią od 2004 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.