Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, bo spodziewany jest wzrost jej zapasów - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 95,67 USD, po spadku o 10 centów. Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje 23 centy do 103,72 USD za baryłkę.
Analitycy spodziewają się wzrostu zapasów ropy w USA o 550 tys. baryłek, a benzyny - wzrostu o 500 tys. baryłek. Oczekuje się, że zapasy paliw destylowanych wzrosły w ubiegłym tygodniu o 900 tys. baryłek.
We wtorek (11 czerwca) raport o zapasach paliw poda po południu Amerykański Instytut Paliw (API). W środę zrobi to Departament Energii USA.
- Rozpoczyna się sezon wakacyjnych wyjazdów - mówi Ric Spooner, główny analityk rynkowy w CMC Markets w Sydney.
Spooner ocenia, że traderzy będą kupować WTI po ok. 97 USD za baryłkę.
W poniedziałek ropa na NYMEX staniała o 26 centów do 95,77 USD za baryłkę. Był to najniższy poziom zamknięcia od 6 czerwca.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.