Ubiegły tydzień był pierwszym od połowy kwietnia, w którym indeks S&P 500 zanotował spadek, ale po poniedziałkowym dniu wolnym giełdy w USA powróciły we wtorek (28 maja) do wzrostów dzięki serii lepszych od oczekiwań danych makro.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,69 proc., do 15.409,39 pkt.
Nasdaq zyskał 0,86 proc. i wyniósł 3.488,89 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,63 proc., do 1.660,06 pkt.
Jako ciekawostkę statystyczną analitycy wskazują to, że indeks Dow kończył sesję na plusie przez wszystkie ostatnie 20 wtorków.
We wtorek inwestorzy otrzymali dużą porcję najnowszych danych makroekonomicznych, z których najbardziej interesował rynek raport Conference Board, obrazujący poziom zaufania amerykańskich konsumentów. Jego odczyt okazał się lepszy od oczekiwań i wyniósł w maju 76,2 pkt. wobec 69,0 pkt. w poprzednim miesiącu i 71,2 pkt. konsensusu.
Z kolei wskaźnik aktywności wytwórczej Dallas Fed wzrósł w maju do minus 10,5 pkt. W kwietniu odnotowano wskaźnik na poziomie minus 15,6 pkt. Ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie minus 10,0 pkt.
Wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed wzrósł w maju i wyniósł minus 2 pkt., wobec minus 6 pkt. zanotowanych w kwietniu. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie minus 4 pkt.
Indeks cen domów S&P/CaseShiller w marcu wzrósł o 10,87 proc. rdr i wyniósł 148,65 punktów. Miesiąc wcześniej indeks wzrósł o 9,35 proc. rdr, po korekcie. Analitycy spodziewali się, że w marcu indeks wzrośnie o 10,20 proc. rdr.
Po danych o cenach z rynku nieruchomości na wartości zyskiwali deweloperzy, w tym m.in. Beazer i DR Horton.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.