Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, bo rosną zapasy tego surowca w USA - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 95,51 USD, po spadku o 67 centów.
Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 41 centów do 103,50 USD za baryłkę.
We wtorek (21 maja) swoje dane o zapasach ropy i jej produktów w USA w ubiegłym tygodniu podał Amerykański Instytut Paliw (API). Wynika z nich, że zapasy ropy wzrosły w tym czasie o 532 tys. baryłek.
W środę z kolei swój raport na ten temat przedstawi Departament Energii USA.
Analitycy spodziewają się spadku zapasów ropy o ok. 1 mln baryłek.
- Rynek czeka na oznaki, że ropa w USA jest zużywana - mówi Jonathan Barratt, wydawca "Barratt's Bulletin".
- Jeśli i dzisiaj zobaczymy wzrost zapasów ropy, w raporcie DoE, to ceny surowca mogą dalej spadać - dodaje.
Barratt ocenia, że ceny ropy mogą spaść na NYMEX do 92,50 USD/b.
Ropa na NYMEX w Nowym Jorku w kontraktach na czerwiec, które wygasły we wtorek, staniała podczas poprzedniej sesji o 55 centów do 96,16 USD/b.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.