Rząd nie uważa, by poszukiwania gazu łupkowego osłabły. Specjaliści od wierceń podkreślają, że bez zwiększenia liczby wykonywanych odwiertów nadal nie będziemy wiedzieć, czy zasoby gazu niekonwencjonalnego są w Polsce takie, że opłaca się je eksploatować na skalę przemysłową.
Piotr Woźniak, wiceminister środowiska, przypomniał, że wykonano 44 odwierty, z czego w 18 przeprowadzono zabieg hydroszczelinowania (podstawowej metody pozyskiwaniu gazu ziemnego z łupków, zalegających na głębokości średnio 3,5 km). Rok temu poszukujący gazu wykonali 14 otworów.
To stanowczo za mało, by stwierdzić, jakie są zasoby gazu łupkowego (szacunki mówią o niespełna 800 mld m sześc.). Takich odwiertów powinno się w Polsce wykonywać rocznie nie 30, lecz 130 - podkreślał Wiesław Prugar, prezes zarządu Orlen Upstream.
Paneliści sesji poświęconej poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce, zorganizowanej w ramach V Europejskiego Kongresu Gospodarczego, w większości podzielali opinię, że politycy przedstawili społeczeństwu zbyt wiele obietnic związanych z przemysłową eksploatacją gazu łupkowego.
Tymczasem Polska, a nawet Europa, to nie Stany Zjednoczone i jak to określił jeden z panelistów, jesteśmy "bardzo, bardzo, bardzo na wstępie". Konkretami zobrazował to Piotr Truszkowski, prezes Exalo Drilling, spółki wykonującej wiercenia na zlecenie posiadaczy koncesji na poszukiwania gazu łupkowego.
Otóż Exalo Drilling ma 20 mobilnych wiertni, z czego 10 nadaje się do poszukiwań gazu w łupkach (wierci się znacznie głębiej niż za gazem konwencjonalnym). Teraz w Polsce w sumie operuje, łącznie z maszynami koncesjonariuszy, 20 wiertni.
- By wykonać rocznie od 180 do 240 otworów i pozyskać z nich 2 mld m sześc. gazu, trzeba użyć od 45 do 60 wiertni. Tymczasem w Europie jest ich 80. Dla porównania: w USA pracuje ok. 1,7 tys. wiertni - wyliczał sugestywnie prezes Truszkowski.
Dodajmy, że szacuje się, iż polskie skały łupkowe mają w sobie o połowę mniej gazu niż te w USA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.