China, Japonia i Korea Południowa ustaliły w ostatni poniedziałek (6 maja), że podejmą współpracę w celu zmniejszenia zanieczyszczeń powietrza w regionie. Porozumienie będzie rozwijane bez względu na napięcia związane ze sporami terytorialnymi tych państw.
Decyzję, o której donosi portal mining.com, podjęto na dorocznym spotkaniu na temat ochrony środowiska w Kitakyushu, japońskim mieście przemysłu ciężkiego i chemicznego, które od lat 70. ma złą sławę jednego z najbardziej zanieczyszczonych na świecie.
W ostatnich latach problem smogów w regionie azjatyckim wzbudza zaniepokojenie skutkami zdrowotnymi dla ludności w Japonii. Nieoczekiwanie swój niepokój zaczęły wyrażać też Chiny.
Nebuteru Ishihara, japoński minister ochrony środowiska, powiedział, że współpraca między Chinami, Koreą Południową i innymi azjatyckimi państwami stała się "absolutnie nieodzowna, by w ogóle myśleć o rozwiązaniu kłopotów związanych z zanieczyszczeniem atmosfery w Azji".
Chiński wiceminister ochrony środowiska ogłosił, że jego naród "pragnie stworzyć w Azji piękniejsze środowisko naturalne i w tym celu utrzyma ścisłą współpracę z Japonią". Przedstawiciel Korei Południowej uznał, że porozumienie jest "nowym zwrotnym punktem" w azjatyckiej polityce ochrony środowiska.
Wszystkie trzy państwa od dłuższego czasu kłócą się z sobą o sporne terytoria, co wcześniej znacznie utrudniało podobne gesty dobrej woli. Japończycy kontrolują na Morzu Wschodniochińskim wyspy Senkaku, które Chiny uznają za własną domenę pod nazwą Dżajus. Korea Południowa z kolei pozostaje w konflikcie z Japonią o łańcuch wysepek na Morzu Japońskim, do których prawa roszczą sobie zarówno Seul jak i Tokio.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.