Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, bo w USA rosną zapasy surowca - podają maklerzy. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na czerwiec na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 94,33 USD.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 25 centów do 103,56 USD za baryłkę.
Analitycy oceniają, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 1,1 mln baryłek do 389,7 mln baryłek.
We wtorek (30 kwietnia) po południu wyliczenia dotyczące zapasów paliw w USA poda Amerykański Instytut Pali (API).
W środę po południu z kolei swój raport o zapasach ropy w USA przedstawi Departament Energii (DoE).
- Na razie trudno jest ocenić, czy w USA wzrośnie popyt na paliwa - mówi David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney. - Dopóki nie zobaczymy solidnych prognoz dla amerykańskiej gospodarki, to nie ma co spodziewać się jakichś zmian. Podaż paliw powinna w wystarczającym stopniu sprostać popytowi - dodaje.
W poniedziałek ropa na NYMEX zdrożała do 94,50 USD za baryłkę, najwyżej od 10 kwietnia.
W tym miesiącu spadek notowań WTI w Nowym Jorku wyniósł 2,8 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.