REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
25 marca 2013 13:00 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Adam Maksymowicz 5 tys. odsłon

Odpowiednie dać rzeczy słowo...

Tego, co dzieje się wtedy w wyrobiskach górniczych nie da się opisać. Huk i trzask walących się skał stropowych, często też wypiętrzonych skał spągowych jest ogłuszający i paraliżujący...
fot: WUG

Informacja o szczęśliwej akcji z 19 marca w kopalni rud miedzi ZG Rudna, należącej do KGHM Polska Miedź SA w Lubinie, obiegła nie tylko cały kraj, ale znalazła się też w serwisach prasowych najważniejszych agencji prasowych na świecie. To świetnie, że 19 górników, którym silny wstrząs górotworu odciął drogę do szybu, już po kilku godzinach zostało wyprowadzonych na powierzchnię.

Na uwagę zasługuje siła tego wstrząsu, który odczuwalny był w promieniu do 40 km od kopalni. Szczegóły tej akcji bada specjalna komisja Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Nie uprzedzając jej wyników, warto zauważyć, że nie zawsze było tak szczęśliwie. Jednocześnie komunikaty opisujące te wydarzenia spowodowały nieporozumienia wokół użytego terminu "samoistny", który określał przyczynę powstania tak poważnego wstrząsu górotworu.

Ponad dwa lata temu
Podczas tąpnięcia na oddziale G-22 w dniu 30 grudnia 2010 r. straciło życie trzech górników. Było to jedno z najsilniejszych tąpnięć, które nastąpiło na głębokości 1000 m pod ziemią. Zdarzają się jednak jeszcze silniejsze wstrząsy górotworu, ale często też bez ofiar śmiertelnych. Rocznie dochodzi tutaj do kilkunastu tego rodzaju wstrząsów. Ich siła ma oczywiście ogromne znaczenie dla skali zagrożenia pracujących na dole górników. Jednakże z ich skutkami bywa różnie. Wszystko zależy od wielu okoliczności. Czasem słabsze tąpnięcie jest bardziej tragiczne, jeżeli nastąpi np. na froncie eksploatacyjnym podczas pracy załogi. Najsilniejsze zaś może mieć miejsce bez skutków wypadkowych, jeżeli wystąpi np. w starych zrobach, podczas święta, przerwy w pracy itp. Tego rodzaju wydarzenia są skrupulatnie odnotowywane i badane, jednak podejmowane działania profilaktyczne mają na ogół charakter ograniczony, często wyprzedzający, ale nie są one w stanie całkowicie wyeliminować w sumie nieprzewidywalnych co do skali i miejsca tąpań w najgłębszych kopalniach rud miedzi.

Pęknięta anhydrytowa "płyta"
Ogólny mechanizm powstawania tąpań jest znany. Roboty górnicze prowadzi się po upadzie złoża w kierunku północno-wschodnim. Wraz z postępem robót wzrasta głębokość wybierania złoża. Jednocześnie rośnie ciśnienie górotworu. W spągu złoża występują bardzo słabe, na ogół białe piaskowce czerwonego spągowca. Filary podporowe w powszechnie tu stosowanym, w filarowo - komorowym systemie wybierania złoża zapadają się w piaskowiec, jak przysłowiowy nóż w masło. Dlatego wyrobiska trzeba stale i bez przerwy spągowa po to tylko, aby utrzymać ich standardową dla komunikacji wysokość.

Jeszcze gorzej jest, kiedy w stropie piaskowca występuje warstwa utwardzona. Wtedy, owszem, filary się nie zapadają, ale trzeba przestrzeliwać tę warstwę, aby nie kumulowała ciśnienia, które potem nagle wyładowuje się w postaci tąpnięcia spągowego. I tak źle, i tak niedobrze. Jeszcze gorzej jest z wyżej ległymi sztywnymi warstwami dolomitów i anhydrytów. Szczególnie te ostatnie, niezwykle twarde, lite i masywne utwory, nie podlegają żadnym powolnym osiadaniom. Ich grubość wzrasta po upadzie i w rejonie pracy kopalni dochodzi do 200 m. Warstwa ta odgrywa rolę swoistej przestrzennej "stalowej płyty", przykrywającej złoże rudy miedzi. Wybrana pod nią powierzchnia, na skutek ciśnienia nadległych warstw, powoduje, że "płyta" ta w sposób całkowicie niekontrolowany nagle i bez ostrzeżenia załamuje się, dając efekty wstrząsu porównywalnego do lokalnego trzęsienia ziemi. Tego, co dzieje się wtedy w wyrobiskach górniczych nie da się opisać. Huk i trzask walących się skał stropowych, często też wypiętrzonych skał spągowych jest ogłuszający i paraliżujący. Opis ten daje tylko schematyczne wyobrażenie o tej totalnej katastrofie górniczej. Uraz psychiczny jakiego doznają uczestnicy tego wydarzenia, pozostaje do końca życia. Po takim wydarzeniu słabsi pod tym względem górnicy nie chcą już wracać do pracy na dole.

Podsadzka
Po to, aby zminimalizować występowanie tego rodzaju zjawisk, należałoby podsadzać wszystkie wyrobiska eksploatacyjne. Ze względów techniczno-ekonomicznych nie jest to jednak możliwe. Skala wydobycia rudy miedzi w ilości do 30 mln t rocznie w przybliżeniu wymagałaby takiej samej ilości piasku lokowanego na dole. Byłoby to jednak przedsięwzięcie tak kosztowne, że KGHM, nawet przy bardzo wysokich cenach miedzi, z trudem wypracowywałby minimalny zysk.

Po drugie w najbliższej okolicy nie ma takich ilości piasku. Trzy lata temu wydobyto miliardową tonę urobku. Miliard ton piasku to ilość, którą trzeba by sprowadzać z odległych rejonów kraju. Nie trzeba dodawać, że piasek ten musi spełniać szereg wymagań, aby nadawał się do tego celu. Z wielu powodów podsadzanie to jest konieczne w przypadku eksploatacji grubego złoża. Przede wszystkim jest dostęp do stropu wyrobiska, który zawsze musi być pod kontrolą.

Nie dopuszcza się do nadmiernego osiadania terenu i powstawania dużych naprężeń w nadległych warstwach, prowokujących niekontrolowane tąpnięcia. Wypełnione piaskiem wyrobiska i tak osiadają, bo pod ciśnieniem ulega on sprasowaniu i jego objętość pomniejsza się. Naprężenia powstają nadal, ale ich skala jest już znacznie mniejsza. Większe efekty można by było osiągnąć pod tym względem przy zastosowaniu podsadzki utwardzanej np. cementem, ale to dałoby już dużo mniejsze efekty ekonomiczne. Byłoby wtedy bezpiecznej, tyle tylko, że bez zysków, z których przecież słynie ta firma.

Tymczasem podsadza się tylko te wyrobiska, w których złoże przekracza na ogół miąższość 7 m. Wyrobisk tych jest nie więcej niż do 10 proc. Ogólna powierzchnia starych zrobów wynosi tu do 80 km kw! Oddziałuje ona na górotwór już nie lokalnie, ale wręcz regionalnie. Stąd skala tąpań, chociaż coraz rzadsza, w kopalniach KGHM pod względem siły zagrożenia jest jednak coraz większa. Być może wreszcie zostaną do tego celu wykorzystane osady poflotacyjne na "Żelaznym Moście" , których jest już ponad miliard ton.

Odpowiednie dać rzeczy słowo
Oficjalne komunikaty mówią, że wstrząsy te zaistniały "samoistnie". Użycie tego terminu budzi poważne wątpliwości zarówno logiczne, jak i semantyczne, czyli znaczeniowe. Powoduje nieporozumienia, które nie mogą mieć miejsca przy analizie tak poważnych wydarzeń. "Słownik wyrazów obcych" mówi, że "samoistny" znaczy "istniejący, powstały niezależnie od czegoś innego, tworzący odrębną całość z niczym nie związaną". Nic więc dziwnego, że ludzie mało zorientowani w górniczej terminologii rozumieją, że tąpnięcie wystąpiło niezależnie od prowadzonych robót górniczych i w ogóle nie jest z nimi związane.

Rozważania te nie miałyby większego sensu, gdyby nie fakt, że w podobny sposób komunikaty te są odbierane przez ogół społeczeństwa, polityków i urzędników, decydujących o kierunkach polskiej gospodarki. Tymczasem fachowcy wyjaśniają, że określenie "samoistny" nie oznacza, że nie był wywołany specjalnie - bo robi się także strzelania odprężające i prowokujące tąpnięcia w sytuacji, kiedy załoga jest na powierzchni.

Nie był też spowodowany strzelaniem w celu eksploatacji. Wywołały go naprężenia górotworu - owszem, powstałe w wyniku eksploatacji górniczej. W ten sposób słowo "samoistne" nabiera podwójnego znaczenia. Jedno popularne i zgodne ze słownikiem języka polskiego, a drugie dla potrzeb górniczych. Tak być nie może, że powszechnie przyjmuje się inne znaczenie słowa niż ma ono w górniczej rzeczywistości. Nie bez podstaw zachodzi tu podejrzenie o odwracanie uwagi od odpowiedzialności za tego rodzaju wydarzenia. Jakim słowem zastąpić ten dwuznaczny termin? Trudno w tej materii wyręczać kompetentne władze, ale można użyć określenia "wstrząs prowokowany i nieprowokowany". Ten ostatni odpowiadałby rzeczywistemu znaczeniu zjawiska wstrząsu, a nie zamazywałby je słowem "samoistne". Nie jest to tylko walka o słowa, bo można powiedzieć, jak zwał, tak zwał, wszystko jedno. Nie! Przede wszystkim dlatego, że precyzyjne określenia pomagają i ułatwiają ustalić prawdę o procesach zachodzących w górotworze. Prawda ta ma ogromne znaczenie dla profilaktyki i bezpiecznego prowadzenia robót górniczych.

Jasne i precyzyjne słowo też jest pomocą w zachowaniu zdrowia i życia górników, zagrożonych wszelkiego rodzaju wstrząsami, tąpaniami, obwałami, zawałami i innymi tego rodzaju zjawiskami. O potrzebie używania prawidłowych i celnych słów pisał już Cyprian Kamil Norwid, postulując, aby "odpowiednie dać rzeczy słowo". Znany śląski językoznawca prof. Jan Miodek zatytułował tak nawet jedną ze swoich licznych prac na temat języka polskiego. Dlatego termin "samoistne" powinien zniknąć z górniczego języka opisującego wstrząsy i tąpania. Wszak zgodnie z prawami logiki nic tu nie dzieje się samoistnie i nie powstaje z niczego. Zdawać sobie trzeba sprawę z tego, że będzie to przedsięwzięcie bardzo trudne, bo z pozoru błahe, a z przyzwyczajenia trwałe.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (7) pokaż wszystkie
  • AGRICOLA 13 kwietnia 2013 20:30:14
    Profile Avatar

    Jeśli już, panie redaktorze, porusza się dość istotny problem poprawności terminologicznej, to razi w oczy w powyższym artykule zamienne stosowanie zupełnie odmiennych pojęć "tąpnięcia" i "wstrząsu", by paradoksalnie na sam koniec zestawić je jako odrębne: (cyt) "zagrożonych wszelkiego rodzaju wstrząsami, tąpaniami, obwałami, zawałami i innymi tego rodzaju zjawiskami"

  • Adam M. 28 marca 2013 21:13:33
    Profile Avatar

    Mordo ty moja! Dziekuję za uzupełnienie tekstu. Tym razem w całości zgadzam się, że cały świat tak robi, a tu żałuje się kilku milionów złotych, aby poprawić bezpieczeńśtwo załogi.

  • mordo ty moja 28 marca 2013 11:41:20
    Profile Avatar

    Podsadzanie materialami bazujacymi na odpadach poflotacyjnych. Po co badania , wynalazki , itp? To juz zostalo wykonane w KGHM , pol swiata jesli nie wiecej to wykonuje. Brak wdrozenia w KGHM to splot : zagrozenia miejsc pracy w dzialach ktore obsluguja "odpady flotacyjne" , braku odpowiedniej wysokoscia stawki odpadowej bo w koncu to jest odpad przemyslowy tak aby superkombajnista Wirth byl zmuszony zaprzestac budowanie Zelaznych Mostow i zachowywal sie jak "czlowiek" w stosunku do Natury. Co to stac ich na kupowanie podupadajacych firm kandayjskich za 10 mld i pakowanie kolejnych dziesiatkow na chile a nie stac aby wydac kilkanascie milionow na rozwiazanie problemy odpadow , ktory przyniosa wzrost BHP ? Kompletne postradanie rozumu.

  • Adam M. 26 marca 2013 15:07:14
    Profile Avatar

    "Mordo ty moja"! Nad niczym nie biadolę, tylko przedstawiam pogląd KGHM w tej sprawie. Może firma ta nie przedstwia bezpieczeństwo nad zysk, ale stara się mieć jedno i drugie przynajmniej w jakiejś równowadze. W sprawie odprowadzenia odpadów poflotacyjnych z "Żelaznego Mostu" pod ziemię liczą się najpierw koszta prac naukowych, badawczych i wdrożeniowych, które trzeba liczyć przynajmniej w dziesiątkach milionów złotych, jak nie więcej. Jeżeli zacznie się w ten sposób "szafować" krajowym bezpieczeństwem, to zapytam się za co firma zakupi te zagraniczne złoża. Choćby takie jak Sierra Gorda w Chile, do której dodatkowo trzeba będzie dopłacić jeszcze "tylko" jeden miliard dolarów. Na wszystko pieniędzy nie starcza. Trzeba się na coś zdecydować, albo tylko bezpieczeństwo, albo zakupy zagranicznych złoż i firma globalna. Wybrano to drugie rozwiązanie, na co proszę mi wierzyć nie mam żadnego wpływu.

  • mordo ty moja 26 marca 2013 11:19:56
    Profile Avatar

    Panie redaktorze. Jednym slowem, KGHM swiadomie przeklada zysk nad bezpieczenstwem gornikow. Bo zasypywanie piaskiem, podsadzka , bylaby za droga. przeciez pan doskonale wie , ze te 30 mln ton wydobytej rudy gdzie trafia prawda? z jednje strony powstaje najwieksza sztuczna budowla w Europie a z druiej strony biadoli pan , ze nie da sie przeciwdzialac "samoistnym" trzesieniom . A dleczegoz by koncern superkombajnisty Wirtha nie mogl zamiast wywalac odpady poflotacyjne na Gigantyczne stawy , odprowadzac je z powrotem pod ziemie? Koszty sa za wysokie? bzdura.

  • Adam M. 26 marca 2013 10:35:44
    Profile Avatar

    W obu sprawach proszę zwrócić się do prezesa Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, który powinien poinformować zainteresowanych, gdzie znajdują się materiały z ustaleń komisji badającej tę sprawę i jak można z nich skorzystać. Podobnie należy postąpić z przykładami "aktywnej profilaktyki tąpaniowej".

  • Lol7 26 marca 2013 09:36:11
    Profile Avatar

    „Podczas tąpnięcia na oddziale G-22 w dniu 30 grudnia 2010 r. straciło życie trzech górników. Było to jedno z najsilniejszych tąpnięć” proszę podać gdzie można zapoznać się z ustaleniami komisji badającej ten wstrząs. „Obie wizje - w opinii WUG - potwierdziły, że 19 uratowanych górników życie zawdzięcza dobremu przygotowaniu wyrobisk, które wytrzymały wyjątkowo dużą energię wstrząsu, aktywnej profilaktyce tąpaniowej, ...” proszę podać przykłady tej aktywnej profilaktyki tąpaniowej.

  • JCNRO
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Trwa akcja ratownicza w kopalni Staszic-Wujek
25 listopada 2024
34.3 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]