Od 1 października ub.r. w kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego działa zmodyfikowany model zarządzania, upraszczający dotychczasowy łańcuch "dowodzenia". Zmiany objęły około 400 pracowników dozoru, spośród których mniej więcej 150 musi się liczyć z niższym usytuowaniem w taryfikatorze.
W nowej konfiguracji wyeliminowane zostały stanowiska kierowników robót górniczych, głównych mechaników, głównych elektryków i funkcji równorzędnych. Wyraźnie podniesiono natomiast rangę dozoru oddziałowego. Kierownicy oddziałów wchodzą w nowym schemacie w rolę ich pierwszoplanowych gospodarzy, bezpośrednio odpowiedzialnych za realizację nałożonych na nie zadań. W zmodyfikowanym modelu pojawia się natomiast nieistniejąca przedtem funkcja kierowników zmian w randze nadsztygarów.
Piotr Ostaszewski, kierownik Działu Spraw Pracowniczych i Adaptacji Zawodowej w KHW, a zarazem wiceprzewodniczący przygotowującego uproszczony schemat zespołu, przekonuje, że przyjęte rozwiązania po modyfikacjach nierozsadzających reorganizacyjnej filozofii - znalazły aprobatę nadzoru górniczego.
- Kształtowanie modelu zarządzania jest sprawą przedsiębiorcy. Zatwierdzony przeze mnie schemat całkowicie odpowiada wymaganiom przepisów prawa - potwierdza Jerzy Kolasa, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Krzysztof Stefanek, przewodniczący Związku Zawodowego Kadra Pracowników KHW, ma za złe zarządowi spółki, że wprowadzanych zmian nie rozłożył na dłuższy okres trzech-czterech lat.
fot.: jarosław galusek
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.