Śmieci - nasza sprawa - pod takim hasłem Górnośląski Związek Metropolitalny, nazywany potocznie Metropolią Silesia, rozpoczyna kampanię promującą nowe zasady gospodarki odpadami. Wejdą one w życie w połowie roku. Odpowiedzialne za śmieci staną się gminy.
Najważniejszym elementem śląsko-zagłębiowskiej kampanii będzie sześć emitowanych w regionalnej telewizji filmów, które w prosty i przystępny sposób przybliżą mieszkańcom metropolii czekające ich zmiany.
- Chcemy naszym mieszkańcom pokazać co, jak i dlaczego zmieni się w systemie gospodarki odpadami. A ponieważ wprowadzane zmiany są rewolucyjne, dlatego uznaliśmy, że najlepiej będzie wyjaśnić wszystko w specjalnych edukacyjno-informacyjnych reportażach telewizyjnych - poinformował w czwartek (24 stycznia) przewodniczący Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (GZM), prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski.
Bohaterami kolejnych odcinków będą rodziny mieszkające w blokach i w domkach jednorodzinnych. Każda z nich dowie się, jakie zmiany je czekają i co będą musiały zrobić, by się do nich dobrze przygotować. Mieszkańcy dowiedzą się m.in. dlaczego od 1 lipca trzeba będzie płacić za wywóz śmieci zdecydowanie więcej niż dotąd oraz wnosić opłaty w urzędach miast i gmin, zamiast np. w czynszu.
W związku z wejściem w życie nowych przepisów niemal wszędzie wzrosną natomiast opłaty za wywóz śmieci. W woj. śląskim większość miast ustaliła miesięczne stawki za odpady segregowane w wysokości ok. 11-14 zł od osoby, a za niesegregowane ok. 15-20 zł. Wpłaty mają być dokonywane kwartalnie.
Ważnym elementem nowych zasad gospodarki odpadami będą deklaracje, które będą musieli wypełnić i złożyć wszyscy właściciele nieruchomości. Kampania ma wyjaśnić mieszkańcom, dlaczego deklaracje są takie ważne i pomóc w ich wypełnieniu.
Wszystkie filmy po premierowej emisji w TVP zostaną przekazane miastom Metropolii Silesia. Samorządy będą mogły je wykorzystać w swoich kampaniach promocyjnych. "Liczymy, że nasze filmy będą pokazywane podczas spotkań z mieszkańcami, poświęconych nowym zasadom gospodarki odpadami, oraz że znajdą się na miejskich stronach internetowych" - podkreślił rzecznik GZM Krzysztof Mejer.
Samorządowcy już wcześniej zgłaszali potrzebę specjalnych kampanii informacyjno-edukacyjnych, służących zapoznaniu mieszkańców ze zmianami. W ich finansowaniu wspomoże gminy Wojewódzki Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, który ogłosił już stosowny konkurs. Wnioski będzie można składać do 15 lutego. Premiowane będą kampanie oryginalne i innowacyjne, a przede wszystkim pomyślane tak, by ich przekaz skutecznie dotarł do adresatów. Fundusz chce sfinansować maksymalnie połowę kosztów samorządowych kampanii, ale nie więcej niż 20 groszy w przeliczeniu na jednego mieszkańca danej gminy.
Zmiany w systemie gospodarki odpadami wymusza znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Według nowych przepisów odpowiedzialność za gospodarkę odpadami - organizację ich odbioru od mieszkańców i utylizację - ponosi gmina. Dotychczas to właściciele nieruchomości decydowali, który przedsiębiorca odbierał od nich śmieci.
Mieszkańcy miast Metropolii Silesia wytwarzają rocznie ok. 800 tys. ton odpadów; średnio każdy mieszkaniec tego terenu produkuje ponad 370 kilogramów śmieci rocznie. Większość z nich trafia na wysypiska. W miastach Górnośląskiego Związku Metropolitalnego działają dwie instalacje mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, 20 sortowni, 13 kompostowni, dziewięć instalacji do produkcji paliw alternatywnych oraz dziewięć składowisk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Samorządy nie mogą na odpadach zarabiać - bo zarabianie czyli zysk zarezerwowany jest dla operatorów maszynek do kręcenia lodów... „Najpierw będzie dumping cenowy, potem bankructwa spółek komunalnych, przejęcie ich majątku za grosze, a na końcu podwyżki opłat za śmieci”. Tak burmistrz podwarszawskich Ząbek kreśli czarny scenariusz, którego beneficjantem mają być zagraniczne firmy (patrz w google pl na hasło „czarna wizja śmieciowa”). Tak więc o szwedzkim modelu wykonywania usług komunalnych na zasadzie zbliżonej do non-profit - już można zapomnieć tak jak i o innych unijnych standardach zarządzania i finansowania w polskiej gospodarce odpadami komunalnymi (patrz w google pl hasło „”tak to robią Szwedzi z odpadami”… ----- Przedsiębiorcy raczej niepolscy przy pomocy lodziarskiej ustawy śmieciowej przejmują polskie odpady - a wkrótce będą też "konsolidować" (czytać kupować) wodociągi bo mają dość nie przynoszącej zysków wody w Polsce... ---- Scenariusz lodziarskich interesów „jak tralala” ruszył pewnie pod nadzorem służb specjalnych aby ustalenia z "Pędzącego Królika" były gładko realizowane – czytać tutaj... Zostaniemy wkrótce goli i bosi – patrz w google pl hasło „Rozbiór jedyną szansą dla Polski”.
Po 22 latach od odzyskania suwerenności - zamiast implementacji unijnych reguł do polskiej gospodarki odpadami komunalnymi pozwalających na wykonywanie zadań własnych samorządu na zasadzie „non-profit” - mamy ustawę wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom chcącym kręcić śmieciowe lody a mataczący urzędnicy plączą się w swoich pokrętnych wywodach – czytać w google pl hasło „resort gubi się w argumentach”…
Jest sposób aby wszyscy segregowali i opłata za śmieci była niewygórowana - ale dlatego, że mało się płaci - to rady gmin, zarządy spółdzielni mieszkaniowych i grupy trzymające władzę udają że nic o tym sposobie nie wiedzą, wychodząc z założenia, że oni dobrze zarabiający i tak się „wyżywią” - szczegóły na google pl po wklejeniu hasła "jak mniej płacić za śmieci" oraz hasła „system eko ab” - można czytać a nawet oglądać...