Sejmowa komisja ochrony środowiska nie będzie rekomendować Sejmowi poprawek PiS zgłoszonych podczas drugiego czytania do projektu nowelizacji ustawy o systemie zarządzania emisjami gazów cieplarnianych.
Składając w imieniu PiS dwie poprawki do projektu Jan Szyszko mówił, że są one "testem dla koalicji, testem dla czytania ze zrozumieniem i interesów Polski". Wcześniej Szyszko krytykował mechanizm handlu emisjami CO2, stwierdzając, że Polska sprzedaje tanio uprawnienia AAU (z protokołu z Kioto), a musi drogo kupować uprawnienia europejskie.
Wiceminister środowiska Aneta Wilmańska poinformowała podczas posiedzenia komisji, że rząd jest przeciw przyjęciu poprawek PiS. Wilmańska wyjaśniła, że poprawki te dają m.in. możliwość przenoszenia jednostek emisji CO2 na kolejne okresy rozliczeniowe. Według resortu środowiska Polska jest związana ustaleniami konwencji klimatycznej z 2005 r., która wyklucza taką możliwość. Drugi wniosek PiS zmierzał do wykreślenia z możliwości dofinansowania w ramach systemu zielonych inwestycji tzw. sekwestracji dwutlenku węgla (proces polegający na oddzieleniu i wychwyceniu dwutlenku węgla ze spalin w celu ograniczenia jego emisji do atmosfery - red.).
Nowelizacja ustawy o systemie zarządzania emisjami gazów cieplarnianych ma m.in. usprawnić finansowanie zielonych inwestycji w Polsce ze sprzedaży jednostek emisji gazów cieplarnianych. Dodatkowo obecnie obowiązująca ustawa traci ważność z końcem 2012 r. i nowelizacja ma przedłużyć jej funkcjonowanie.
Polska na podstawie wykonania zobowiązań Protokołu z Kioto (nasz kraj zredukował emisję gazów cieplarnianych o 30 proc. przy wymaganych 6 proc.) posiada trzecią co do wielkości na świecie nadwyżkę jednostek przyznanej emisji CO2 (AAU) w liczbie 500 mln AAU (jedna jednostka AAU odpowiada emisji jednej tony CO2). Jednostki te można sprzedawać krajom - stronom Protokołu z Kioto.
Środki pozyskane ze sprzedaży tzw. AAU-sów gromadzone są na specjalnym rachunku klimatycznym, zarządzanym przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pieniądze są przeznaczane na tzw. zazielenianie, czyli inwestycje pro-ekologiczne, przyczyniające się m.in. do zmniejszenia emisji CO2.
Do tej pory Polska podpisała osiem umów, na których zarobiliśmy blisko 170 mln euro, czyli ok. 700 mln zł.
W zamyśle projektodawców nowelizacja ma wzmocnić pozycję strony polskiej, jako sprzedającego i zmaksymalizować obrót jednostkami AAU. Dodatkowo obecna ustawa obowiązuje do końca 2012 roku, czyli do końca pierwszego okresu rozliczeniowego Protokołu z Kioto, a Polska chce przygotować się do sprzedaży tych uprawnień w następnym okresie rozliczeniowym - czyli od 2013 r.
Proponowane zmiany dotyczą w szczególności umożliwienia refinansowania z rachunku klimatycznego kosztów poniesionych przez NFOŚiGW i wojewódzkie fundusze ochrony środowiska w związku z udzielonym przez te fundusze dofinansowaniem ze środków innych niż rachunek klimatyczny. Nowelizacja umożliwi także państwowym jednostkom budżetowym finansowanie projektów w ramach systemu zielonych inwestycji. Zostaną także zniesione obciążenia dla beneficjentów korzystających ze wsparcia zielonych inwestycji w obszarze monitorowania, raportowania o stanie przebiegu inwestycji.
Nowelizacja umożliwi także przekazywanie środków uzyskanych ze sprzedaży AAU na inne cele niż krajowy system zielonych inwestycji, czyli na inne rachunki NFOŚiGW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.