W materiałach historycznych dotyczących kopalni Jankowice można przeczytać, że drążenie pierwszego szybu zostało rozpoczęte w 1913 roku... Rozmawiamy ze Stanisławem Konskiem, dyrektorem kopalni Jankowice...
W przyszłym roku będziecie świętować stulecie?
Pierwsza tona węgla z naszej kopalni wyjechała na powierzchnię 21 czerwca 1916 roku, stulecie świętować będziemy więc za trzy i pół roku. Mija natomiast 99 lat od wbicia w ziemię pierwszej łopaty przy budowie pierwszego szybu kopalni. Szyb został zgłębiony dosyć szybko, mimo iż nasi dziadkowie nie posiadali takiego sprzętu, urządzeń oraz takiej technologii jak obecnie. Trzeba przyznać, że złoża były bardzo dobrze rozpoznane i rodzina Donnersmarcków trafiła świetnie, bo tutejsze kopalnie, mimo iż mają po 100 lat, mają przed sobą perspektywę jeszcze kilkudziesięciu lat fedrowania.
No właśnie, stuletnia kopalnia postrzegana jest zazwyczaj jako zakład stary...
Żywotność Jankowic szacowana jest na 67 lat dzięki temu, że jej obszar górniczy rozciąga się między innymi na doskonałym polu marklowickim. Złoże to, oprócz tego, że jest bogate, jest też bardzo rozsądnie eksploatowane. Złoże zalegające na obszarze kopalni Jankowice jest zróżnicowane pod kątem nachylenia, niektóre pokłady, szczególnie z grupy siodłowych, mają nachylenie powyżej 40 stopni.
Jak radzicie sobie z eksploatacją tak mocno nachylonego złoża?
Pewną partię złoża, o nachyleniu powyżej 35 stopni, na razie pozostawiliśmy. Nie chcemy jej teraz eksploatować, bo technika idzie do przodu i być może za kilka lat ten fragment będzie można wykorzystać bardziej efektywnie. Dzisiaj maszyny pracują do nachylenia 35 stopni, niewykluczone, że za 10-15 lat pojawi się nowy system eksploatacji, który pozwoli bardzo skutecznie te pokłady wybrać. Pewne nadzieje rodzi też zgazowanie węgla w złożu.
Kopalnia schodzi więc z eksploatacją coraz głębiej?
To naturalna kolej rzeczy. W związku z rozbudową kopalni o poziomy 880 i 1070 metrów rozpoczęliśmy prace związane z pogłębianiem szybu ósmego. Operacja pogłębiania tego strategicznego dla kopalni szybu będzie się odbywała dwuetapowo. Obecnie na poziomie 880 dotarliśmy z wyrobiskiem pod oś szybu. W tym miejscu, z dołu do góry - do poziomu 731, na którym obecnie znajduje się dno szybu - będziemy wiercić otwór, który następnie z góry w dół będzie poszerzany. Urobek będzie spadał pod rurę szybową, skąd będzie transportowany upadową poprzez ciąg przenośników. W drugim etapie tradycyjną metodą, czyli przez wyciąganie urobku kubłem, szyb zostanie zgłębiony do poziomu 1100 metrów. Oprócz prac związanych z pogłębianiem szybu, będą prowadzone roboty związane z drążeniem wyrobisk kapitalnych na poziomie 880.
To przedsięwzięcie wymaga szczególnych rozwiązań technicznych?
Nie tak dawno zakończyliśmy budowę tak zwanego sztucznego dna szybu, które oddziela czynną część szybu od tej w budowie. Sztuczne dno to rodzaj korka, który wytrzymuje maksymalne obciążenie klatki w szybie ósmym, to znaczy 18 ton. Przepisy górnicze nie wymuszają stosowania takiej konstrukcji, ale dzięki temu nie będziemy zatrzymywać pracy szybu podczas jego pogłębiania, zaoszczędzimy sporo czasu, a dodatkowo stworzymy bezpieczne warunki pracy dla ludzi pracujących przy pogłębianiu. Poniżej sztucznego dna wykonana została upadowa, w której zabudowana zostanie maszyna wyciągowa i zainstalowane zostaną urządzenia do produkcji betonu.
To przedsięwzięcie porównywalne z budową nowej kopalni?
Rozbudowa kopalni o dwa poziomy wydobywcze to ogromna inwestycja. Pogłębienie szybu, który jest kręgosłupem kopalni, jest jedynie jej elementem. Całkowity koszt może sięgnąć nawet miliarda złotych, ale o tym przekonamy się po rozstrzygnięciu postępowań przetargowych. To, co robimy, technicznie jest nawet trudniejsze od budowy nowej kopalni, ale dzięki temu, że korzystamy z całej istniejącej już infrastruktury, łatwiej nam tę inwestycję udźwignąć pod względem finansowym. Koszty projektu są pomniejszone o to, co już istnieje na powierzchni. Chcąc zbudować nową kopalnię, musielibyśmy zaczynać od pierwszej łopaty.
W Jankowicach prowadzone są też inne inwestycje?
Przymierzamy się do rozbudowy zakładu przeróbczego, tak by mieć możliwość przerobienia 100 procent urobku wychodzącego z dołu. To konieczne, bowiem naszym najważniejszym partnerem jest klient, który nie chce kupować dziś węgla surowego. Kopalnia Jankowice przez lata rozbudowywana była pod kątem produkcji węgla surowego na potrzeby elektrowni Rybnik. Ale czasy się zmieniły, elektrownia Rybnik odbiera od nas marginalne ilości surowca, a my mamy problem ze zbyciem węgla w niskich klasach opałowych.
Na zwale mamy spore ilości węgla surowego, którego nie można sprzedać, bo nie ma technicznej możliwości wzbogacenia całości urobku wychodzącego z dołu. Mamy świadomość, że klient nie będzie od nas odbierał węgli niewzbogaconych, bo oprócz opłat ze emisję, fundowałby sobie wówczas problem z zagospodarowaniem odpadów ze spalania węgla najbardziej zanieczyszczonego. Rozbudowa zakładu przeróbczego jest w toku. Za trzy lata, po zabudowaniu dwóch osadzarek całość produkcji kopalni będzie przechodzić przez zakład wzbogacania. Dzięki temu będziemy produkować węgiel najwyższych klas i będziemy w stanie zadowolić najbardziej wymagającego klienta.
Trzecia kategoria zagrożenia metanowego nie ułatwia prowadzenia eksploatacji?
Z zagrożeniem metanowym kopalnia boryka się od początku swego istnienia, ale ostatnio wydzielanie metanu ze ściany wzrosło do kilkudziesięciu metrów sześciennych na minutę. Na szczęście przed nasileniem się tego zjawiska, w styczniu bieżącego roku zdążyliśmy zmodernizować stację odmetanowania. Stacja pracuje także na potrzeby kopalni Chwałowice, z którą połączyliśmy się wyrobiskiem dołowym. Ujmowany gaz wykorzystujemy obecnie w turbinie gazowej, zaś w przyszłości wykorzystamy go w silnikach gazowych. Produkowane w ten sposób energię elektryczną i ciepło chcemy zagospodarować na potrzeby kopalni. Istnieje też możliwość techniczna przesyłania nadmiaru energii do kopalni Chwałowice.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.