Większość wypadków w australijskim górnictwie związana jest z obsługą czy naprawą maszyn i urządzeń. Przypadkowy kontakt ze sprzętem mechanicznym będącym w ruchu, przeważnie kończy się poważnym wypadkiem, który pociąga za sobą trwałe kalectwem lub nawet śmierć poszkodowanego.
Większość wypadków spowodowanych przez urządzenia mechaniczne czy elektryczne, zdarzyło się podczas prac remontowych, przeglądów czy konserwacji.
Niewłaściwe ich zabezpieczenie przed uruchomieniem, włączenie do ruchu maszyn przez osoby postronne lub przypadkowe bez wcześniejszego ustalenia z pracownikami naprawiającymi te urządzenia, to najczęstsze przyczyny wypadków powodujących tragiczne następstwa.
Ostatnie dwa wypadki w kopalniach w Australii są tego potwierdzeniem. W obu nastąpiło uruchomienie , w trakcie naprawy przenośnika, ścianowego — w jednym wypadku i przenośnika kombajnu chodnikowego — w drugim. Skutki były opłakane — górnicy stracili nogi.
W obu wypadkach nie przestrzegano podstawowych zasad bezpieczeństwa. W pierwszym — osoba nie związana z naprawą uruchomiła przenośnik ścianowy. Pracownik stojący na nim został wciągnięty pod zgrzebła przenośnika, w wyniku czego nastąpiła amputacja kończyn dolnych.
W drugim przypadku podczas prac związanych z naprawą kombajnu chodnikowego pomyłkowo włączono przenośnik zgrzebłowy. Pracownika, który stał pomiędzy zgrzebłami tego przenośnika przy rozpiętych rynnach, stracił nogi.
Tragiczna triada
Brak wyobraźni, doświadczenia i pośpiech — tak najkrócej można ująć przyczyny tych wypadków.
A przecież na każdym pracowniku leży obowiązek wykonywania swojej pracy tak, aby nie narazić siebie i innych pracowników na niebezpieczeństwo. Jednak pośpiech, nieostrożność, czasami zmęczenie biorą górę nad rozsądkiem i w tym momencie jest już blisko do wypadku.
Aby temu zapobiec, istnieje kilka sposobów zabezpieczenia maszyn i urządzeń przed przypadkowym uruchomieniem w czasie ich napraw lub konserwacji.
Zielony — informacje ogólne
Pierwszy system wprowadzony polega na zastosowaniu przywieszek (etykiet, kart informacyjnych czy ostrzegawczych).
W australijskich kopalniach w użyciu są trzy rodzaje przywieszek, czyli takich kart informacyjno-ostrzegawczych.
Pierwsza przywieszka informacyjna jest koloru zielonego. Używa się ją w przypadku, gdy chcemy przekazać informacje o stanie maszyny czy urządzeń następnej zmianie lub innym pracownikom. Zawiera informację ogólną, np: że przed uruchomieniem maszyny należny sprawdzić poziomu oleju; przed uruchomieniem włączyć zraszanie, które zostało przednio wyłączone wyłączone itp. informacje.
Żółty — ostrzeżenie
Kolor żółty jest używany w przywieszkach ostrzegających o tym, że urządzenie nie nadaje się do użycia z powodu awarii. Ostrzega przed włączeniem sprzętu, który uległ uszkodzeniu lub awarii, a jego uruchomienie i manipulowanie może spowodować jeszcze większą awarię czy nawet wypadek. Zawiesza się ją na wyłączniku, zaworze itp. w widocznym miejscu z opisem, dlaczego nie wolno użyć lub uruchomić urządzenia. Chodzi o jednoznacznie podanie powodu umieszczenia przywieszki.
Na przykład — zawór został zamknięty, gdyż rurociąg został uszkodzony a awarii nie usunięto; że brak oleju; że taśmociąg został zatrzymany z powodu uszkodzenia taśmy itp. Ta przywieszka informuje też, że żadna osoba nie powinna uruchomić maszyny przed wcześniejszym osunięciem awarii lub usterki, na dodatek nie powinna usunąć tej żółtej przywieszki przed ustaniem powodu jej powieszenia.
Czerwony — niebezpieczeństwo
Przywieszka koloru czerwonego jest przywieszką osobistą, ostrzegającą o niebezpieczeństwie. Umieszczana na zworach w przypadku ich zamknięcia, na wyłącznikach, gdy urządzenie zostało wyłączone, w miejscach, gdy przystępujemy do prac związanych z naprawą, konserwacją czy przeglądem urządzenia lub wymianą uszkodzonych części.
Zawieszana osobiście przez pracownika albo pracowników — każdego z osobna — przed przystąpieniem do pracy. Jest też usuwana osobiście przez każdego pracownika po zakończeniu pracy.
Urządzenie lub maszyna możne być ponownie uruchomiona tylko wtedy, gdy wszystkie osobiste przywieszki zostaną usunięte z wyłącznika czy wyłączników przez każdego pracownika z osobna. Jeżeli urządzenie naprawiane jest przez kilku pracowników, każdy z nich zawiesza swoją przywieszkę, a po zakończeniu pracy (możne to być w różnym czasie) osobiście usuwa tylko swoją przywieszkę. Zapewnia to bezpieczeństwo osobie, która ostatnia opuszcza miejsce pracy. Osoba usuwająca po usunięciu awarii swoją przywieszkę jako ostatnia, możne ponownie uruchomić maszynę lub urządzenie. W tym momencie wiadomo, że nikt już nie pracuje przy usuwaniu awarii, gdyż wszyscy pracownicy zabrali swoje przywieszki, co oznacza zakończenie robót.
Gdy usuwanie awarii nie zostanie ukończone a pracownicy kończą szychtę, usuwa się przywieszkę lub przywieszki czerwone — osobiste i umieszcza się przywieszkę żółta z odpowiednią informacją o stanie maszyny, urządzenia.
Przywieszki należny przechowywać w rejonie wyłączników, w miejscach przeznaczonych na spożycie drugiego śniadania, na powierzchni kopalni tuż koło lampowni i w wielu takich miejscach, do których każda osoba ma łatwy dostęp.
Uwaga zasadnicza - system przywieszek zdaje egzamin tylko wtedy, gdy cała załoga będzie go stosowała. Wtedy tylko, gdy każdy zatrudniony przy usuwaniu awarii czy naprawie danego urządzenia zawiesi swoją przywieszkę, a po zakończeniu pracy usunie ją i nikt nie będzie usuwał przywieszek osobistych innych pracowników.
Czerwona kłódka pewniejsza
Z uwagi na to, że przywieszki osobiste można łatwo usunąć, wprowadzić można w zastępstwie przywieszek czerwonych—osobistych, kłódki z wygrawerowanym nazwiskiem i numerem jej posiadacza. Jednak w dalszym ciągu przywieszki czerwone mogą być użyte, gdyż nie wszyscy pracownicy mają kłódki a także możne zdarzyć się, że pracownik zgubił kłódkę lub zostawił ja na powierzchni.
Przystępując do pracy przy urządzeniach, każdy pracownik zakłada po uprzednim wyłączeniu urządzenia lub maszyny z ruchu, swoją kłódkę na wyłącznik a po zakończeniu pracy osobiście ją otwiera i usuwa z wyłącznika. Wpinając kłódkę lub kłódki na wyłącznik mechanicznie uniemożliwia się załączenie maszyn. Zabezpiecza to pracujących przed przypadkowym jej włączeniem, czyli przed wypadkiem. Kłódki powinny być małe a wyłączniki tak skonstruowane, że założone kłódki uniemożliwia włączenia maszyny bez uszkodzenia kłódki. Podobnie jak w przypadku przywieszki osobistej, każdy pracujący przy urządzeniu zakłada swoją kłódkę a po zakończeniu pracy ją usuwa.
Maszyna czy urządzenie mogą być ponownie załączone tylko wtedy, kiedy ostatni z pracowników kończących pracę, usunie swoją kłódkę. Zapewnia to bezpieczeństwo dla każdego pracującego przy naprawie i wyklucza pomyłkowe czy przypadkowe włączenie maszyny. Sprawia również, że każdy osobiście odpowiedzialny jest za swoje bezpieczeństwo i za prawidłowe zabezpieczenie miejsca pracy.
Przede wszystkim rozsądek i przepisy
Przy nieprawidłowym zabezpieczeniu maszyny istnieje możliwość jej uruchomienia przez osoby postronne, a nawet przez współpracowników przy braku prawidłowej komunikacji. Mogłoby do tego również dojść przy błędnym zrozumieniu poleceń przełożonych czy osób nadzorujących, albo z powodu pomyłkowego włączenia nie tego elementu czy części maszyny co trzeba. Pomyłkowe włączenie przenośnika zgrzebłowego kombajnu chodnikowego zamiast głowicy urabiającej przy pracach remontowych, było przyczyna amputacji obu nóg u jednego z pracowników w jednej z kopalń. Założenie kłódki na wyłącznik główny kombajnu zapobiegłoby temu wypadkowi.
Opisane systemy zabezpieczę pracowników będą skuteczne tylko wtedy, gdy będą stosowane przez całą załogę zgodnie z ich przeznaczeniem. Same jednak zabezpieczenia i systemy będą bezużyteczne, gdy pracownicy nie będą stosować podstawowych środków i nie będą stosować się do zasad bezpieczeństwa. Postępowanie na skróty, czyli pośpiech, brawura, bezmyślność, stosowanie zastępczych metod i urządzeń nie przystosowanych do wykonania zadań, prędzej czy później doprowadzi do tragedii.
Dzisiejsze nowoczesne górnictwo stosuje coraz to większe gabarytowo i o większych mocach urządzenia, z którymi człowiek ma małe szanse. Każdy przypadkowy i niekontrolowany kontakt z maszyną czy urządzeniem kończy się zazwyczaj tragicznie.
Wprowadzona automatyzacja powoduje, że urządzenia załączają się samoczynnie, dość szybko, co także daje małe szanse dla nieprawidłowo ich obsługującego i będącego w niebezpiecznym miejscy pracownika.
Dlatego oprócz uzbrojenia załogi w kłódki i przywieszki, trzeba w dalszym ciągu prowadzić szkolenia w zakresie bezpieczeństwa w miejscu pracy i wspólnie szukać dróg i rozwiązań, które to przyczyniłyby się do obniżenia liczby wypadków w pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Miner, a w którym miejscu w tekstu napisane jest, że to jest nowość. Czytam ten tekst, czytam i wychodzi mi, że stoi jak byk, że taki system jest stosowany w Australii i wcale nie od niedawna.
To nie nowość, kiedyś byłem w Cementowni Małogoszcz i tam już od dawna mają taki system bezpieczeństwa z kłódkami, u nich nosi to nazwę "lototo", każdy posiada swoją imienną kłódkę