Prawie stu uczniów klas o profilach górniczych, funkcjonujących w zabrzańskich szkołach, odebrało certyfikaty gwarantujące otrzymanie pracy w kopalniach Kompanii Węglowej po ukończeniu nauki.
To efekt umowy o inauguracji kształcenia górniczego w Zabrzu, którą podpisały w środę 14 listopada Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes Kompanii Węglowej oraz Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Umowa ma charakter ramowy. Dokładna liczba otwieranych klas i przyjmowanych uczniów określana będzie co roku na mocy szczegółowych porozumień Kompanii Węglowej z konkretnymi szkołami.
- Wielka reforma górnictwa spowodowała nie tylko obniżenie wydobycia, ale też zatrzymanie przyjęć do pracy w kopalniach. Niestety, stworzyło to ogromną lukę pokoleniową, którą od kilku lat Kompania stara się zniwelować. Aktualnie kształcimy 4233 uczniów w 16 miastach, w gminach, w których funkcjonują nasze kopalnie. To potężny zastrzyk fachowej młodej krwi, która zasili nasze kopalnie - mówiła prezes Joanna Strzelce-Łobodzińska.
- Górnicy, obok nauczycieli akademickich i służb mundurowych, cieszą się ogromnym szacunkiem. Cieszę się ogromnie, że w Zabrzu będziemy mogli wychowywać górników, bo węgiel jeszcze przez długie lata będzie źródłem energii, które daje bezpieczeństwo energetyczne. To informacja, którą trzeba umiejętnie wykorzystać - dzieliła się refleksją prezydent Małgorzata Mańka- Szulik.
W ostatnich latach, dzięki zaangażowaniu zarządu Kompanii Węglowej, górnicze szkolnictwo zawodowe przezywa renesans. Tylko w 2012 roku naukę w technikach i szkołach zawodowych o profilu górniczym rozpoczęły 1623 osoby, a Kompania Węglowa przyjęła do pracy 470 absolwentów. Kompania przedłuża także gwarancje pracy dla uczniów, chcących pogłębiać górniczą wiedzę na studiach wyższych i funduje nagrody pieniężne dla osób ze średnią ocen przekraczającą 4,75.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Stypendium to pozostałość po komunie dawno tego nie powinno być. Jak ktoś chce pogłębiać sztukę górniczą na studiach to niech sobie studiuje ale niech opłaca czesne. Jak długo będziemy płacić z naszych podatków jakieś tam dziwne stypendia? No bez przesady. Teraz jest gospodarka rynkowa.