REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
12 listopada 2012 18:15 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Adam Maksymowicz 9.2 tys. odsłon

Gaz z węgla, jak gaz z łupków

Australijskie doświadczenia wykazały, że z jednej tony węgla kamiennego można otrzymać około 2300 metrów sześciennych gazu
fot: Jarosław Galusek/ARC

Po sukcesie w 2010 roku z eksperymentem podziemnego zgazowania węgla kamiennego w kopalni Barbara zapadło na ten temat głuche milczenie. Nie znaczy to, że nic się w tej sprawie nie dzieje. Główny Instytut Górnictwa (GIG) w Katowicach nadal pracuje nad tym tematem.

Trwają prace nad wykonaniem projektu technicznego podziemnej części instalacji zasilających i odbioru gazu z pilotowej instalacji podziemnego zgazowania węgla w Katowickim Holdingu Węglowym (KHW SA) - KWK Wieczorek na odcinku georeaktor w pokładzie 501 - budynek Szybu Wschodniego. Jest nadal duże zainteresowanie problematyką tą ze strony górnictwa. Dał jej wyraz w obszernej wypowiedzi dla mediów Waldemar Mróz wiceprezes KHW. Twierdzi on, że lepiej wydobywać energię niż tylko tony.

Konkurent Gazpromu
Podziemne zgazowanie węgla kamiennego dotyczy pokładów, które nie nadają się do klasycznej eksploatacji. Gaz pochodzący z tego źródła ma zasilać znajdująca się na miejscu niewielką elektrownię o mocy ok. 50 MW. Energia ta dostarczana będzie do miejscowych zakładów przemysłowych i pobliskich miast oszczędzając na dalekim jej przesyłaniu.

Ocenia się, że całkowity koszt takiej elektrowni wraz z instalacją podziemnego zgazowania węgla to około 500 milionów złotych. Dodatkowo w związku z wysoką temperaturą podziemnego procesu zgazowania węgla uzyskane ciepło poprzez wymienniki można wykorzystać do ogrzewania. Proces podziemnego zgazowania węgla jest znacznie już zaawansowany jest już w Chinach. Nasze plany zakładają, że w ciągu dziesięciu lat możemy tak rozwinąć technologie podziemnego zgazowania węgla, że będziemy mogli wytwarzać około 10 miliardów metrów sześciennych gazu syntezowego. Czyli tyle, samo ile dostarcza nam Gazprom! Na tańszy gaz z tego źródła nie ma co liczyć. Jego obecna obniżka cen i tak mieści się w górnych granicach jego wartości na światowych rynkach.

Palma pierwszeństwa
Przy okazji najbliższej Barbórki wiceprezes zapowiada podanie daty rozpoczęcia prac nad realizacją tego projektu. Przy tej okazji zauważyć trzeba, że uzyskanie gazu syntetycznego z podziemnego spalania węgla jest wielokrotnie tańsze, pewniejsze i skuteczniejsze niż bardzo kapitałochłonne poszukiwania gazu łupkowego, który jest jednym z obecnych priorytetów rządowych.

Krótko mówiąc węgiel kamienny poszukuje równie nowoczesnych i konkurencyjnych rozwiązań, jakie panują w innych branżach energetycznych. Jak wszystko dobrze pójdzie, może okazać się, że nie da się on wypchnąć z europejskiego oraz światowego rynku energetycznego i nadal będzie nie tylko w Polsce dzierżył pod tym względem palmę pierwszeństwa. Kolejnym uzasadnieniem dla rozwijania koncepcji podziemnego zgazowania węgla kamiennego są coraz bardziej ograniczone możliwości jego wydobycia klasycznymi metodami górnictwa podziemnego.

Kryzys efektywnościowy
Podziemna eksploatacja z natury rzeczy musi być ograniczona. Wszystkiego wydobyć się nie da. Ogromne zasoby geologiczne w najlepszym przypadku wykorzystuje się w granicach około 70 procent. Te pozostałe do dalszej dyspozycji to zasoby przemysłowe, które też wykorzystuje się w tej samej proporcji. Wynika to z technicznych możliwości eksploatacji, bezpieczeństwa ruchu i zatrudnionej załogi. Nie wszystko, co posiada parametry gwarantujące opłacalność wydobycia da się eksploatować.

Pozostają zasoby operatywne, czyli te, które można bez poważnych zagrożeń wybierać. Dodajmy, że w trakcie prowadzenia robót górniczych powstają straty, które wynikają z konieczności pozostawiania filarów bezpieczeństwa, niedokładnością wybierania pokładu, załadunku urobku itp. W sumie w stosunku do pierwotnie ustalonych zasobów eksploatacji podlega zaledwie ich połowa. Jest to jawne marnotrawstwo, które niestety z powodów stosowanej technologii bardzo trudno jest ograniczyć.

W odkrywkowym górnictwie węgla brunatnego jest pod tym względem nie wiele lepiej. Wybiera się pokłady, które nadają się do eksploatacji wielkogabarytowymi koparkami kołowymi. Wszystkie inne nie dostosowane do takiej techniki wybierania idą na zwałowisko. W sumie potrafimy wykorzystać zaledwie około 14 procent energii z węgla kamiennego, która trafia do naszych gniazdek.

Podziemne zgazowanie węgla
Prymitywne metody zgazowania węgla na powierzchni znane są już prawie od dwóch wieków. W ten sposób po raz pierwszy uzyskano gaz do oświetlenia Londynu, a potem innych miast Europy i świata. W wyniku dalszych prac uzyskano z węgla paliwa, oleje i syntetyczną benzynę, za co urodzony we Wrocławiu chemik Friedrich Bergius w 1931 roku otrzymał Nagrodę Nobla. Pod koniec dwudziestego wieku podjęto intensywne badania nad podziemnym zgazowaniem węgla. W wielu krajach przeprowadzono mniej lub bardziej udane w tym zakresie eksperymenty. Do czołówki pod tym względem można zaliczyć USA, Australię, Wielką Brytanię, Hiszpanię i Belgię. Założeniem programu podziemnego zgazowania węgla jest jego zagospodarowanie w sytuacji, kiedy nie można go wydobyć klasycznymi metodami górniczymi. Ostatnio duże w tym zakresie osiągnięcia mają też Indie, które dla rozwoju swojej gospodarki pilnie potrzebują nowych źródeł energii.

Polskie badania
Są one jeszcze w sferze eksperymentalnej, ale są też już bardzo zaawansowane. Związane są one przede wszystkim z niedawno zakończonym programem HUGE (Hydrogen Underground Coal Gasification) realizowanym przez międzynarodowe konsorcjum pod kierownictwem Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach oraz Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. Zakończone wstępnym sukcesem prace i doświadczenia były prowadzone w doświadczalnej kopalni Barbara.

W projekcie tym były prowadzone badania podziemnego zgazowania węgla w dynamicznym georeaktorze w celu wytwarzania wodoru. Przeprowadzono też próbę podziemnego zgazowania węgla w skali półtechnicznej w pokładzie zalegającym na głębokości 30 m. Polscy naukowcy postulują rozszerzenie i intensyfikację tych badań. Z racji posiadanych zasobów oraz doświadczonej kadry inżynierskie mamy wszelkie przesłanki do tego, aby stać się liderem tego procesu przynajmniej w Europie.

W tym zakresie wysuwane są pod adresem rządu konkretne propozycje. Dotyczą one powołania krajowego centrum wdrażania czystych technologii węglowych. W jego skład miały by wejść wszystkie zainteresowane krajowe jednostki naukowe, badawcze, wyższe uczelnie i koncerny paliwowo - energetyczne i chemiczne. Postuluje się powołanie w Ministerstwie Gospodarki odpowiedniej instytucji koordynującej tego rodzaju prace.

Zgazowanie polskiego węgla zaczyna wychodzić z laboratoriów i studiów naukowych w kierunku ich wykorzystania w skali technicznej, gospodarczej i przemysłowej. Od strony rządowej nie ma pod tym względem odzewu. Tematu tego nie podejmuje Ministerstwo Górnictwa, odpowiedzialne za sytuacje gospodarczą węgla brunatnego, nie jest nim zainteresowany minister Skarbu Państwa, tak aktywnie zabiegający o nasze bezpieczeństwo energetyczne. Nie jest to też medialnie temat nośny. Daleko mniej zaawansowane prace poszukiwawcze za gazem łupkowym rozpalają społeczne emocje. Pod każdym względem dużo bardzie efektywne podziemne zgazowanie węgla nie znajduje jednak ani uznania, ani zainteresowania czynników rządowych. Czas to zmienić. Czas aby nasze bogactwo narodowe jakim jest węgiel kamienny miało równie nowoczesną bazę technologiczno-energetyczną tak, jak wszystkie inne rozwiązania alternatywne.

Skala możliwości
Polska posiada też alternatywę dla tego rodzaju poszukiwań i rozwiązań. Jest nią dostęp do złóż gazu łupkowego. Dostęp ten jest jednak dopiero perspektywiczny i nie zawsze możliwy. Zgazowanie węgla jest procesem dużo bardziej pewnym w zakresie osiągnięcia konkretnych rezultatów. Wystarczy tu wspomnieć, że australijskie doświadczenia wykazały, że z jednej tony węgla kamiennego można otrzymać około 2300 metrów sześciennych gazu. Polskie zapotrzebowanie na ten surowiec wynoszące maksymalnie w ciągu roku ok. 12 miliardów metrów sześciennych, powinno być zaspokojone po podziemnym zgazowaniu około sześciu milionów ton węgla kamiennego! Wystarczy zgazować mniej niż jedną dziesiątą obecnego jego wydobycia, aby otrzymać to, co importujemy teraz za ciężkie pieniądze. To jednak stanowczo za mało dla potrzeb energetyki, ciepłownictwa i innych branż. Wszystko jednak przed nami, byleby się nie zniechęcić i nie zaniechać tak obiecujących poszukiwań, prac i badań prowadzonych w tym kierunku.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (wyłączono)
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wytropili nadużycia na kilka milionów w górniczej spółce
7 marca 2025
15 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]