W najbliższy czwartek (25 października) o godz. 9. w Centralnej Stacji Ratownictwa górniczego w Bytomiu rozpocznie się pierwsza edycja Warsztatów Ratowniczych - poinformowała portal górniczy nettg.pl Aleksandra Szatkowska-Mejer, rzecznik prasowy Stacji.
W ramach Warsztatów odbędą się trzy sesje. Każda z nich będzie trwać 90 minut. Pierwsza nich będzie dotyczyć sprzętu ochrony układu oddechowego. W tym panelu zostanie przedstawiona m.in. historia aparatów ratowniczych, światowy rynek aparatów ucieczkowych oraz nowe aparaty ucieczkowe stosowane w kopalniach Kompanii Węglowej (Bielszowice, Halemba i Knurów-Szczygłowice).
Tematem drugiej sesji będzie natomiast łączność ratownicza. Paneliści omówią m.in. zagadnienia łączności i transmisji danych podczas akcji ratowniczych w projektach naukowo-badawczych z udziałem CSRG, prace Komisji Europejskiej w zakresie ratownictwa górniczego, a także nowe systemy łączności ratowniczej.
Tematem ostatniego panelu będą warunki mikroklimatyczne. W jego ramach poruszone zostaną tematy dotyczące obciążenia cieplnego górników w wyrobiskach kopalnianych, obciążenia termicznego ratowników górniczych podczas akcji w kopalniach z uwzględnieniem działań w aparatach oddechowych oraz kontrola ryzyka wystąpienia wtórnego wybuchu.
Honorowy patronat naukowy nad warsztatami objął Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego. W komitecie honorowym znaleźli się natomiast Joanna Strzelec-Łobodzińska - prezes Kompanii Węglowej, Roman Łój-prezes Katowickiego Holdingu węglowego, Jarosław Zagórowski - prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz Kazimierz Grzechnik - prezes Południowego Koncernu Węglowego.
Patronami medialnymi Warsztatów są Trybuna Górnicza oraz portal górniczy nettg.pl.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Panowie z CSRG nie widzicie, że prawie całe środowisko ratownicze macie przeciw sobie? Żadna nasiadówa u was tego nie zmieni. Wy i tak się nie zreformujecie. 25 lat siedzę w ratownictwie to chyba coś o tym wiem. Mój szef nawet do was nie jedzie bo mówi, że nie ma po co. Inni podobno tak samo. W kwietniu emerytura, więc wszystko mi jedno, ale żal mi młodych.
Ja, ja. Pogadajcie sobie panowie prezesi. W kółko o tym samym. A dla ratowników z tego dalej nic. Całe CSRG. Ciekawe jak by wam odebrać monopol. Ile czasu byście się utrzymali?