Portugalska spółka Galp Energy i kanadyjska firma Mohave zainwestują w najbliższych pięciu latach 230 mln euro w poszukiwania ropy i gazu ziemnego w środkowej Portugalii. Pierwsze odwierty w pobliżu miasta Alcobaca potwierdziły już obecność gazu.
Według przedstawicieli firmy Galp Energy seria pierwszych odwiertów na głębokości 2,9 tys. m dowiodła obecności "znaczącej ilości" gazu ziemnego. Dokładne oszacowanie złoża utrudniają znajdujące się tam pokłady soli.
- W ciągu najbliższych dwóch tygodni nasze zespoły podejmą próbę odwiertów na głębokości 3,3 tys. metrów. Oczekujemy tam również pozytywnych wyników badań - powiedział Luis Palha da Silva, wiceprezes Galp Energy.
Jak poinformował przedstawiciel największej portugalskiej firmy paliwowo-wydobywczej, realizowane wspólnie z Kanadyjczykami poszukiwania surowców na złożu "Aljubarrota 3" pochłoną ponad 230 mln euro.
- Do realizacji zadań potrzebne będzie stworzenie w ciągu najbliższych pięciu lat 250 nowych miejsc pracy bezpośrednich oraz 1750 pośrednich - powiedział Palha da Silva.
Zdaniem inwestora potwierdzona obecność surowca w "Aljubarrota 3" może przyspieszyć odwierty w dwóch innych złożach w środkowej Portugalii. Miałyby one nastąpić w 2013 r.
Firma Mohave poszukuje w Portugalii złóż surowców od 1990 r. Kanadyjczycy mają siedem koncesji na potencjalnych złożach ropy i gazu ziemnego w pobliżu miasta Alcobaca. W ubiegłym roku ich wydatki na poszukiwania surowców w tym kraju przekroczyły 42 mln euro.
Region miasta Alcobaca to trzeci obszar w Portugalii, na którym Galp Energy poszukuje ropy i gazu ziemnego. Dwa pozostałe projekty spółka prowadzi na portugalskich wodach terytorialnych. Inne prace poszukiwawcze realizowane są przez Galp Energy w Mozambiku, Angoli, na Timorze oraz w Brazylii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.