Przedstawiciele Solidarności, OPZZ, Sierpnia 80, Forum Związków Zawodowych i Solidarności 80 chcą powołać wspólny sztab protestacyjno-strajkowy. W środę 10 października rozmawiali na ten temat w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności, która planuje generalny strajk ostrzegawczy w regionie.
Związkowcy domagają się m.in. stworzenia programu osłon i ulg podatkowych pozwalających na utrzymanie zatrudnienia w okresie kryzysu oraz wprowadzenie rekompensat dla przedsiębiorstw objętych skutkami pakietu klimatyczno-energetycznego.
- Było to bardzo robocze spotkanie, ale wszystko wskazuje na to, że związki, których przedstawiciele w nim uczestniczyli wejdą w skład wspólnego komitetu strajkowego. Decyzję w tej sprawie, a także treść postulatów, muszą wcześniej skonsultować ze swoimi organami statutowymi" - pwyjaśnił szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
W ocenie Dariusza Trzcionki, szefa Forum Związków Zawodowych w województwie śląskim, powołanie wspólnego sztabu strajkowego jest bardzo prawdopodobne. Przedstawiciel FZZ podziela opinię kolegów z "S" na temat sytuacji w regionie i diagnozę dotyczącą najbliższej przyszłości.
- Jest tragicznie, kondycja zakładów pracy jest coraz gorsza. Kryzys dociera do nas bardzo szybko i nie wiadomo, dlaczego nikt nie wprowadza w życie pakietu antykryzysowego - powiedział przewodniczący Trzcionka.
Lider Sierpnia 80 Bogusław Ziętek zadeklarował, że jego związek na pewno wejdzie w skład sztabu strajkowego:
- To przesądzone. Sprawy w kraju idą w tak złym kierunku, że trzeba działać.
Związkowcy mają ponownie spotkać się 23 października. Przypuszczalnie wtedy zostanie powołany międzyzwiązkowy sztab protestacyjno-strajkowy. Do współpracy zostaną zaproszone także mniejsze działające w regionie związki.
- Tylko takie wspólne działania mogą być naprawdę skuteczne - podkreślił Kolorz.
Przeprowadzenie ostrzegawczego strajku generalnego w regionie "S" zapowiedziała pod koniec września. Uchwałę w tej sprawie przyjęło Walne Zebranie Delegatów Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność. Delegaci upoważnili zarząd regionu do rozpoczęcia procedury przygotowania do takiego strajku.
Jak tłumaczyli związkowcy, uchwała jest podyktowana bardzo napiętą sytuacją społeczno-gospodarczą w regionie; istnieje obawa, że w najbliższych miesiącach na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim może dojść do masowych zwolnień w przedsiębiorstwach energochłonnych, przemyśle motoryzacyjnym, służbie zdrowia i oświacie.
"S" wysunęła pięć postulatów. Pierwszy dotyczy stworzenia osłonowego systemu dla pracowników przedsiębiorstw, dotkniętych skutkami kryzysu. Chodzi o rozwiązania, które pozwolą na utrzymanie miejsc pracy - na wzór tych stosowanych w Niemczech - np. refinansowanie z budżetu państwa składek ubezpieczeniowych przedsiębiorcom, którzy mimo trudności nie zwalniają pracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.