W świecie trwał on od 1929 do 1933 r. W Rzeczpospolitej Polskiej był o dwa lata dłuższy.
W rolnictwie polskim kryzys powodował przede wszystkim spadek cen artykułów produkowanych i sprzedawanych przez wieś. W 1935 r. spadły one średnio o 65 proc. w porównaniu ze stanem z 1928 r. - aby otrzymać tę samą sumę pieniędzy co w roku 1928, rolnik musiał sprzedać w roku 1935 trzykrotnie większą ilość swych produktów.
Poza rolnictwem kryzys szczególnie dał się odczuć w górnictwie i przemyśle ciężkim, tj. w działach stanowiących o potencjale gospodarczym kraju. Wydobycie węgla kamiennego w roku 1932 było o 27 proc. niższe niż w roku 1928, produkcja stali zmniejszyła się o 61 proc., zaś rudy żelaza o 89 proc.
Bezrobocie w czasie Wielkie Kryzysu sięgnęło w Polsce 43 procent! Przez to, że się ono powiększało, można było obniżyć płace minimalne. To zaś, między innymi, wpłynęło na przeciętne wynagrodzenia. Jeśli w 1928 r. wynosiło ono 100 umownych jednostek, to w 1932 r. miało wartość 49, a rok później - 44 jednostek.
Program walki z kryzysem uchwalono dopiero w 1932 r. Sprowadzał się on do zwiększenia opłacalności gospodarki rolnej, obniżenia cen wyrobów przemysłowych (w szczególności skartelizowanych), zwiększenia zatrudnienia oraz pobudzenia eksportu. W sumie sprowadzało się to do tego, by zwiększyć popyt na rynku; tak wewnętrznym, jak i zagranicznym. Doraźną formą łagodzenia skutków kryzysu było organizowanie robót publicznych. W początkowych latach kryzysu tą formą zatrudnienia objęto ponad 20 tys. bezrobotnych. Pod koniec kryzysu przy robotach publicznych zaangażowanych było 100 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.