Od godziny 5. we wszystkich kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej trwa referendum strajkowe zorganizowane przez Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy JSW. W referendum wezmą udział pracownicy ze wszystkich zmian. Wstępne wyniki głosowania powinny być znane 21 czerwca. Górnicy odpowiadają na dwa pytania, które przedstawialiśmy już na łamach portalu górniczego nettg.pl.
Pierwsze pytanie brzmi: Czy jesteś za zorganizowaniem strajków protestacyjnych dotyczących żądania osiągnięcia podwyższenia stawek zasadniczych w 2012 roku o 7 proc.? Drugie pytanie brzmi: Czy jesteś za zorganizowaniem strajków protestacyjnych w związku z niezgodnym z prawem wprowadzeniem w życie przez Zarząd JSW S.A. uchwały nr 113/VII/12 z dnia 14.02 2012 r. w sprawie umów o pracę zawieranych z osobami przyjmowanymi do pracy?
- Frekwencja jest wysoka. Do tej pory tylko nieliczni pracownicy przeszli obojętnie obok punktów do głosowania. Wiadomo, że frekwencja nie będzie stuprocentowa. Pewna część ludzi nie zagłosuje w obawie przed pracodawcą. Nie liczymy również na głosy pracowników biura zarządu. Na frekwencję z pewnością będzie też miała wpływ wyjątkowo wysoka, bo ponad 20-procentowa absencja chorobowo-urlopowa - mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.
Jak informują związkowcy, zarząd spółki próbował utrudnić im przeprowadzenie referendum.
- Dyrektorzy kopalń odmówili nam udostępnienia list pracowników według stanu zatrudnienia na dany dzień. Okazuje się, że kwestia zatrudnienia w kopalniach spółki objęta jest służbową tajemnicą. To ewidentne utrudnianie nam działalności związkowej. O tej sprawie z pewnością powiadomimy prokuraturę - zapowiada Brudziński.
Organizatorzy referendum znaleźli rozwiązanie problemu związanego z odmową udostępnienia list pracowników.
- Przygotowaliśmy czyste listy, na które pracownicy sami wpisują swoje nazwiska i swoje numery ewidencyjne. Taki wpis jest warunkiem otrzymania karty do głosowania - informuje wiceszef Solidarności w JSW.
Rozpoczęte na początku roku przez stronę związkową dwa spory zbiorowe z pracodawcą dotyczyły wzrostu płac dla zatrudnionych oraz nowych, niekorzystnych wzorów umów o pracę dla nowo przyjmowanych pracowników. Związkowcy informują, że pracodawca nie dał im żadnych możliwości, by spory podpisane zostały porozumieniami. Odrzucił żądania strony związkowej dotyczące wzrostu wynagrodzeń do płacy zasadniczej oraz nie zgodził się, by wzory nowych umów o pracę dla pracowników zatrudnionych po 15 lutego 2012 roku, poddane zostały pod niezależny arbitraż. Wcześniej pracodawca zlekceważył zalecenie Państwowej Inspekcji Pracy o wycofaniu się z tych umów. W ocenie PIP nowe wzory umów są niezgodne z prawem pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
„Dyrektorzy kopalń odmówili nam udostępnienia list pracowników według stanu zatrudnienia na dany dzień. Okazuje się, że kwestia zatrudnienia w kopalniach spółki objęta jest służbową tajemnicą. To ewidentne utrudnianie nam działalności związkowej. O tej sprawie z pewnością powiadomimy prokuraturę - zapowiada Brudziński. Organizatorzy referendum znaleźli rozwiązanie problemu związanego z odmową udostępnienia list pracowników.- Przygotowaliśmy czyste listy, na które pracownicy sami wpisują swoje nazwiska i swoje numery ewidencyjne. Taki wpis jest warunkiem otrzymania karty do głosowania - informuje wiceszef Solidarności w JSW.” Panowie spod znaku „S” nie ośmieszajcie się. Takie pierdołki co wy uznajecie za utrudnianie działalności związkowej były stosowane na KWK Budryk S.A. od 10 lat. A, że sprawcą utrudnień był i jest nadal "mózg z Wa-wy" to możecie spodziewać się kolejnych problemów. Budryk był poligonem doświadczalnym dla W-ki i dziś te doświadczenia przenoszone są na całą branżę. Jak chcecie wiedzieć co was jeszcze czeka to wystarczy poprosić związkowców z ZZ Kadra z Budryka o rozmowę i dowiecie się wszystkiego o utrudnianiu działalności związkowej oraz o najbliższych działaniach pracodawcy.
Kara 200 zł. dla kogoś co zarabia 50 tyś. miesięcznie to żart.
jestem gornikiem zdolnegoslaska dlaczego robicie glosowanie w czase sezonu urlopowego ze brzydko sie wyze co za dupek organizuje referendum w sezonie urlopowym chyba ze to jakis ogier na uslugach spolki
jestem gornikiem zdolnegoslaska dlaczego robicie glosowanie w czase sezonu urlopowego ze brzydko sie wyze co za dupek organizuje referendum w sezonie urlopowym chyba ze to jakis ogier na uslugach spolki
to ja nie rozumiem...skoro nowe umowy zdaniem PIP sa niezgodne z prawem pracy to dlaczego firma dalej się ich trzyma? Powinni dostac taka kare zeby im sie odniechcialo. Ale kare nie dla JSW bo na tym ucierpieli by tylko pracownicy, ja bym zaproponowal kary dla osob w zarzadzie.