Polska była prymusem w realizacji porozumienia z Kioto. Redukcja emisji różnych toksyn okazała się w naszym przypadku znacząca. Po 20 latach , w środę 20 czerwca W środę 20 czerwca oficjalnie rozpoczyna się szczyt ONZ w Rio de Janeiro, Rio+20. Czy światowi przywódcy podejmą decyzje ważkie dla redukcji biedy i ochrony środowiska?
- Polska przez ten czas zrobiła ogromne postępy. Zredukowaliśmy emisje związków siarki, azotu i pyłów - Janusz Steinhoff (b. wicepremier i minister gospodarki, dziś ekspert Krajowej Izby Gospodarczej) pozytywnie ocenia skutki poprzedniego Szczytu Ziemi w Brazylii. - Dbamy o środowisko naturalne nieporównywalnie bardziej niż kilkadziesiąt lat temu.
Zdecydowanie zwiększyła się świadomość ekologiczna. Jeszcze 30 lat temu nie było katalizatorów w samochodach, a teraz nie do pomyślenia byłoby produkowanie aut bez takiego urządzenia - uważa ekspert Krajowej Izby Gospodarczej. Przed nami stoją kolejne wyzwania na rzecz ochrony środowiska i redukcji biedy:
- Ochrona wód, atmosfery, czyli promowanie przemysłu funkcjonującego w ekologiczny sposób oraz udział energii odnawialnej w miksie energetycznym - wymienia Janusz Steinhoff. - To są działania kosztowne, ale dające pozytywne efekty dla środowiska. I mam nadzieję, że za Europą pójdzie świat.
Mimo to, sytuacja gospodarcza nie sprzyja dziś podejmowaniu kolejnych zobowiązań.
- Potrzebne są konkrety, zobowiązania, ale i świadomość kosztów, które przyjdzie nam zapłacić za ochronę środowiska. Jeżeli będziemy ograniczać emisję dwutlenku węgla, to musimy powoli odchodzić od paliw stałych, budować instalacje CCS, czyli wychwytywania i magazynowania CO2. A są one energochłonne i obniżają sprawność elektrowni nawet do 10 proc. Trzeba też wymyślić w jaki sposób i gdzie składować we wnętrzu ziemi CO2. To są wielkie problemy do rozwiązania i nie możemy tego procesu nadmiernie przyspieszać - wyjaśnia Steinhoff.
B. wicepremier liczy, że światowi przywódcy, pod naciskiem opinii publicznej swoich krajów, będą "wreszcie poważnie traktowali swoje zobowiązania". Udział w globalnym szczycie Rio+20 zapowiedzieli światowi przywódcy - m.in. prezydent Francji, François Hollande oraz szef Komisji Europejskiej, Jose Manuel Barroso. Nie będzie prezydenta USA Baracka Obamy, kanclerz Niemiec Angeli Merkel i premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona. W pamiętnym Szczycie Ziemi w Rio w 1992 r. uczestniczył prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush senior oraz John Major - premier Wielkiej Brytanii.
Polskę szczycie Rio+20 reprezentuje Marcin Korolec, minister środowiska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.