Po tym, jak przed kilkoma dniami Bronisław Komorowski przyjął u siebie przewodniczącego Solidarności Piotra Dudę, by wymienić z nim poglądy temat nowelizacji ustawy emerytalnej, teraz - 30 maja - przyszła kolej na spotkanie z Janem Guzem, szefem OPZZ - drugiej co do wielkości centrali związkowej w Polsce.
Podczas spotkania z prezydentem związkowcy z OPZZ chcą przedstawić swoje stanowisko ws. ustawy oraz problemów zabezpieczenia społecznego pracowników. Chodzi m.in. o związkowy projekt ustawy umożliwiającej przechodzenie na emeryturę kobiet po 35 latach pracy i mężczyzn po 40 latach pracy.
Przyjęta przez Sejm ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.
Nowe regulacje przewidują też możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety w wieku 62 lat z co najmniej 35-letnim stażem ubezpieczeniowym (obejmującym okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.
Znowelizowana ustawa emerytalna w czwartek 24 maja trafiła do podpisu prezydenta, który ma 21 dni na podjęcie decyzji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.