Ministerstwo Gospodarki zapewnia, że w najbliższym możliwym terminie wdroży przepisy europejskiej dyrektywy o etykietowaniu energetycznym. W czwartek KE upomniała Polskę za niepoinformowanie jej o pełnym wdrożeniu dyrektywy.
Ministerstwo Gospodarki poinformowało w piątek 23 marca, że wdrożenie tej dyrektywy nastąpi "w najbliższym możliwym terminie" poprzez uchwalenie nowych przepisów w randze ustawy.
- Kwestia etykietowania produktów jest jednym z kluczowych narzędzi promowania efektywności energetycznej, co jest zgodne z zapisami Polityki energetycznej Polski do 2030 r. - zapewnił resort.
Dyrektywa z 2010 r. wymaga, by na wszystkich produktach związanych z energią były oznaczenia o tym, ile zużywają one energii. Przepisy, o których wdrożenie upomina się KE, obejmują wszystkie produkty związane z energią; do niedawna obowiązywała dyrektywa, która wymagała oznaczeń o zużyciu energii tylko w przypadku lodówek, zamrażarek, pralek, suszarek bębnowych, zmywarek, kuchenek, oświetlenia i klimatyzatorów.
W czwartek KE zdecydowała o skierowaniu do Polski i Czech tzw. uzasadnionych opinii w sprawie rozszerzonego etykietowania energetycznego, otwierając tym samym procedurę o naruszenie przepisów unijnych.
- Pomimo wezwań do usunięcia uchybienia przesłanych 18 lipca 2011 roku Czechy i Polska nie poinformowały jeszcze Komisji o pełnym wdrożeniu dyrektywy do ich ustawodawstwa. W tej sytuacji Komisja zdecydowała o skierowaniu do tych państw uzasadnionych opinii. Jeśli nie wywiążą się one ze swoich obowiązków prawnych w terminie dwóch miesięcy, Komisja może skierować sprawy do Trybunału Sprawiedliwości - podała KE.
KE podkreśliła, że dyrektywa o etykietowaniu energetycznym jest "kluczowym narzędziem promowania efektywności energetycznej oraz podnoszenia świadomości konsumentów".
- Ponadto system ten zachęca producentów do opracowywania produktów charakteryzujących się wysokim współczynnikiem efektywności energetycznej. Natomiast wspólne, unijne progi efektywności energetycznej (B, A, A+) zapewniają państwom członkowskim jasne ramy, jeśli chodzi o wymogi dotyczące zakupów - argumentuje Komisja.
Zaznaczyła też, że etykietowanie energetyczne ma kluczowe znaczenie do osiągnięcia celów klimatycznych UE, w ramach których zobowiązała się do obniżenia do 2020 r. emisji gazów cieplarnianych o 20 proc. w porównaniu z poziomem z 1990 r. i zadeklarowała zmniejszenie o 20 proc. własnego zużycia energii poprzez podniesienie efektywności energetycznej
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.