Polskie weto dla planów redukcji emisji CO2 to początek dyskusji na forum UE - uważa Aneta Wilmańska, wiceminister środowiska. 27 państw musi wypracować wspólne stanowisko, które będzie prezentować podczas międzynarodowej konferencji ws. klimatu organizowanej przez ONZ w Katarze.
Minister Środowiska Marcin Korolec argumentował polski sprzeciw, ustaleniami z poprzedniej konferencji w Durbanie. Postanowiono wówczas, że do 2015 roku mają trwać globalne negocjacje klimatyczne. A nowe światowe porozumienie w tej sprawie wejdzie w życie 5 lat później. Dlatego, zdaniem ministra Korolca, UE nie powinna określać już teraz nowych i bardziej ambitnych celów po 2020 roku.
- Trudno mi sobie wyobrazić, że dyskusja na temat redukcji emisji dwutlenku węgla jest skończona. Ona wciąż jest przed nami. W procesie światowym, w ramach ONZ również będzie prowadzona i dalsze kroki będą ustalane w perspektywie do 2015 roku. Unia Europejska musi się w ten proces wpisać - podkreśla Aneta Wilmańska, wiceminister środowiska.
Komisja Europejska zaproponowała mapę drogową ograniczania emisji CO2 do 2050 roku. W dokumencie założono, że UE zredukuje emisję o 40 proc. w 2030 roku, a docelowo ma być 80 proc. mniejsza niż w 1990 rokiu. Pakiet energetyczno-klimatyczny, który wejdzie w życie od 1 stycznia 2013 roku, zakłada, że w 2020 państwa unijne będą emitować 1/5 dwutlenku węgla mniej.
- Polska postawiła weto, ale nie przeciwko redukcji emisji CO2, ale przeciw konkretnej propozycji przedstawionej przez prezydencję duńską. Zanim to weto nastąpiło, minister środowiska zwrócił się do ministrów pozostałych 26 państw UE z zaproszeniem do pogłębionej dyskusji, kiedy i w jaki sposób dojść do redukcji emisji CO2. Musimy o tym dyskutować, bo kraje mają różne uwarunkowania, różne możliwości, w związku z tym trzeba dobrać odpowiednie narzędzia do tego, byśmy mogli wypełnić nasze z obowiązania - wyjaśnia Aneta Wilmańska.
I dodaje, że powinno to nastąpić w najbliższym czasie.
- Myślę, że jesteśmy przed taką dyskusją na forum ministrów środowiska UE. Ona musi odbyć się w ciągu najbliższych miesięcy po to, abyśmy mogli ze wspólnym stanowiskiem dyskutować na forum ONZ - mówi wiceminister środowiska.
Globalne negocjacje rozpoczną się od grudniowej konferencji ONZ w Katarze i będą trwać przez cały kolejny rok.
{iframe:newseria.pl/obsadz_news/286448159;700;425;}
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.