Decyzją Zbigniewa Schinohla, dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku, wyrobisko, które najmniej zostało zniszczone w czasie ubiegłotygodniowego (8 marca) tąpnięcia w kopalni Marcel w Radlinie, zostanie doprowadzone do stanu umożliwiającego likwidacje ściany znajdującej się w tym rejonie - poinformowała portal górniczy nettg.pl Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego.
Decyzja zapadła w czasie środowego (14 marca) posiedzenia połączonego kopalnianego zespołu ds. zagrożeń. W obradach poza przedstawicielami kopalni, brali udział reprezentanci zarządu Kompanii Węglowej, do której należy zakład oraz nadzór górniczy.
- Ściana znajdująca się w tym rejonie ma zostać poprowadzona do likwidacji. Zostanie z niej wybrane jeszcze trochę węgla, aby zminimalizować możliwość wystąpienia pożarów endogenicznych. Wszelkie działania będą podejmowane w oparciu o opinie wydane przez komisję ds. zagrożeń naturalnych doradzającą prezesowi WUG - powiedziała rzeczniczka Urzędu.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, które zapadły po wizji lokalnej przeprowadzonej w poniedziałek (12 marca), pozostałe dwa wyrobiska z rejonu tąpnięcia zostały wyizolowane.
Wstrząs zostawił swój ślad także na tzw. wyrobiskach pomocniczych, które zostaną objęte robotami profilaktycznymi mającymi przywrócić ich funkcjonalność.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.