Jakakolwiek zamiany obowiązującego systemu emerytalnego, in minus (czyli poprzez podwyższenie ustawowego wieku uprawniającego do otrzymania świadczenia) nigdzie w świecie nie są przyjmowane bez słowa protestu. Najwięcej obaw budzi niebezpieczeństwo utraty pracy w tzw. wieku 50+ lub jej kontynuowanie w wieku znacznie starszym. Jak starają się temu zapobiec poza Polską?
W USA znacznie wzrósł
w ostatnich dekadach proporcjonalny udział ludzi starszych w całej populacji w związku z wydłużaniem się średniej długości życia i osiąganiem wieku emerytalnego przez tzw. baby-boomers, czyli pokolenie powojennego wyżu demograficznego.
Ponieważ prowadzi to do coraz większego obciążenia osób w wieku produkcyjnym utrzymaniem emerytów, rząd federalny i władze stanowe podjęły kroki na rzecz zachęcania osób starszych do kontynuowania pracy w późniejszym wieku.
W latach 80. zniesiono obowiązkowy wiek przechodzenia na emeryturę i pracodawcy nie mogą od tego czasu zwalniać pracowników z powodu ich wieku; wyjątkiem są niektóre specjalne zawody, jak np. piloci samolotów.
Zachęcaniu do pracy w starszym weku służy też stopniowe podnoszenie wieku otrzymywania pełnej emerytury państwowej z federalnego funduszu Social Security. Do 1983 roku można ją było dostawać w pełnej wysokości od 65. roku życia, obecnie od 66. roku życia, a w przyszłości planuje się podniesienie tej granicy do 67 lat. Przechodząc na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego można otrzymać świadczenia niepełne, ale wtedy dostaje się je w takiej samej wysokości do końca życia.
Rolę niezamierzonego bodźca do dłuższej pracy pełnią też wprowadzone w latach 80. przez sektor prywatny zmiany systemu zakładowych programów emerytalnych. Jak w innych krajach, programy gwarantujące określone świadczenia emerytalne zostają zastępowane przez indywidualne rachunki emerytalne, do których okresowo dokładają się w ustalonych proporcjach pracodawcy i pracownicy.
Bardzo rozbudowany amerykański system edukacji ustawicznej stwarza ludziom starszym szerokie możliwości zdobycia nowych kwalifikacji i zmiany zawodu.
Na kanadyjskim rynku pracy
w zasadzie nie ma specjalnych programów wspomagających osoby po 50. roku życia. Istnieje jednak pewien wyjątek w ramach rządowego programu gospodarczego, czyli Canada Action Plan. Dotyczy mniejszych społeczności. To specjalny podprogram dla starszych pracowników w miejscowościach i społecznościach poniżej 250 tys. osób, gdzie są problemy na rynku pracy lub zatrudnienie zależy w większości od jednego pracodawcy.
Program finansuje szkolenia zawodowe, pozwalające m.in. nabyć nowe umiejętności. Wartość programu, który przedłużono na lata 2013-2014, wynosi 50 mln dolarów kanadyjskich. Dotyczy on osób bez pracy, w wieku 55-64 lata. W szczególnych przypadkach mogą nim być objęte osoby w wieku 50 lat, a także - po 65. roku życia (65 lat to wiek emerytalny, tak dla kobiet, jak dla mężczyzn).
Kanadyjski rynek pracy, według najnowszych badań, chętnie przyjmuje starszych pracowników. Raport TD Economics z końca lutego br. wskazuje, że od 2009 r. to właśnie starsi pracownicy są głównymi beneficjentami nowo powstających miejsc pracy. Jedna trzecia wszystkich nowych miejsc pracy została obsadzona przez Kanadyjczyków po sześćdziesiątce. Starszych pracowników zatrudnia się przede wszystkich w usługach, sektorze naukowym, technicznym, zdrowia i handlu detalicznym. Ekonomiści banku TD podkreślają, że pracę znajdują także osoby po 70. roku życia. W badanym okresie zatrudnienie w tej grupie wiekowej wzrosło o 37 proc., co przekłada się na 55 tys. miejsc pracy.
Władze Portugalii zamierzają
w najbliższych miesiącach przygotować pakiet propozycji wspierających aktywizację zawodową osób powyżej 50. roku życia. Dotychczas miejscowi przedsiębiorcy mieli niewiele zachęt do zabiegania o dłuższy okres zatrudnienia starszych pracowników. Grupie tej zresztą w ostatnich latach nie zależało na osiąganiu pełnego wieku emerytalnego, który w Portugalii - zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet - wynosi 65 lat. Szacuje się, że zatrudnionych osób po 60-ce jest w tym kraju zaledwie 30 proc.
Rządzący Portugalią od czerwca ub.r. centroprawicowy gabinet Pedra Passosa Coelho odłożył wdrożenie w życie zmian związanych z podwyższeniem wieku emerytalnego na bliżej nieokreślony termin. Szef rządu nie sprzyja też ubiegłorocznej propozycji kanclerz Niemiec Angeli Merkel w sprawie podwyższania w Europie wieku emerytalnego do 67 lat.
W ciągu najbliższych dwóch dekad zmniejszy się w Portugalii tendencja do ubiegania się o wcześniejszą emeryturę, gdyż świadczenie to zmniejszy się o 50 proc. w stosunku do aktualnych stawek. Tymczasem w ostatnich latach kryzys, w jakim pogrążona jest Portugalia, nasilił wśród miejscowych przedsiębiorców dążenie do redukcji etatów. I choć prawo pracy tego iberyjskiego kraju wystarczająco chroni pracowników powyżej 50. roku życia przed zwolnieniem, to w ostatnich latach najczęściej następuje ono w efekcie bankructw firm, i nie ma związku z wiekiem zatrudnionego.
W Portugalii pracownicy po 50. roku życia coraz częściej sami czują się jednak mniej wydajni i chętniej występują o prawo do wcześniejszej emerytury. Poza tym, na portugalskim rynku pracy istnieje też przeświadczenie, że osoba zbliżająca się do wieku emerytalnego jest gorszym pracownikiem.
Badanie zlecone przez ministerstwo pracy i polityki społecznej wykazało, że największy odsetek przedsiębiorców negatywnie ustosunkowanych do starszych członków załogi występuje firmach, w których zatrudniona jest wysoka liczba pracowników w wieku powyżej 50 lat.
W Hiszpanii podniosła próg
wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat (w 2011 r.). Aby otrzymać pełną emeryturę, trzeba przepracować 37 lat. Do zatrudniania osób po 45. roku życia rząd zachęca ulgami finansowymi, a władze regionalne realizują Plan 45 Plus. Reforma emerytalna, podnosząca wiek emerytalny kobiet i mężczyzn o dwa lata, będzie wprowadzana w życie stopniowo, od 2013 r. aż do 2027 r. Okres pracy ma być wydłużany co roku przeciętnie o 1,5 miesiąca.
Zgodnie z reformą, przed ukończeniem 67. roku życia na emeryturę będą mogły przechodzić osoby, które przepracowały 37 lat albo wykonują niebezpieczne prace. Kobiety mogą wliczyć do lat pracy dwa lata urlopu wychowawczego, a osoby z wyższym wykształceniem - dwa lata praktyk i stypendiów z okresu studiów. Osoby, które po ukończeniu 67 lat będą chciały nadal pracować, otrzymają za każdy dodatkowy rok premię w wysokości 2 proc. emerytury.
Rząd zapowiedział, że do reformy wprowadzi wkrótce zmiany, np. pozwoli, aby emeryci pracowali zawodowo bez utraty prawa do emerytury. Aby zachęcić firmy do zatrudniania osób powyżej 45. roku życia, rząd oferuje ulgi finansowe. Rząd oferuje największe ulgi w przypadku bezterminowych umów o pracę. Za zatrudnienie osoby w wieku 45-55 lat, państwo pokrywa wówczas 50 proc. kwoty ubezpieczenia społecznego w ciągu pierwszego roku pracy i 45 proc. przez pozostałe lata.
W przypadku zatrudnienia osób w wieku 55-65 lat, państwo opłaca 55 proc. kwoty ubezpieczenia społecznego za pierwszy rok i 50 proc. przez resztę lat. Za zatrudnienie bezrobotnych kobiet na czas nieokreślony ulgi w opłatach wzrastają o 10 pkt proc. Jeżeli zatrudnia je osoba prowadząca samodzielną działalność gospodarczą (tzw. autonomo), ulgi zwiększają się o 5 pkt proc.
Wszystkie ulgi nie mogą jednak przekroczyć 60 proc. rocznej kwoty ubezpieczenia społecznego.
W Wielkiej Brytanii 1/3 obywateli
po 50. roku życia, ale przed osiągnięciem wieku emerytalnego, jest bez pracy i wielu utrzymuje się z zasiłków i zapomóg. O wiele trudniej jest im znaleźć pracę niż ludziom z innych grup wiekowych. Tylko 18,7 proc. pracowników w grupie 50+ znalazło pracę w ciągu trzech miesięcy po utracie poprzedniej; w przypadku ludzi w wieku 25-34 lat było to 40 proc.
Pracownicy z grupy 50+ zmagają się na rynku pracy z większymi barierami niż inne grupy wiekowe - postrzegani są jako mniej elastyczni i mobilni, trudniej przyswajający sobie nowe technologie i odstający od średniej wieku w miejscu pracy (np. szef nie będzie chciał sekretarki w wieku swojej matki).
Największym atutem pracownika w wieku 50+ jest doświadczenie zawodowe. Można je wykorzystać w innym miejscu pracy lub we własnym biznesie. Problemem przy próbie znalezienia nowej pracy może się jednak okazać zbyt wąska specjalizacja oraz oczekiwania płacowe, postrzegane przez pracodawców jako wygórowane.
Sposobem na zdobycie nowych kwalifikacji jest m. in. wolontariat. Darmowa praca w organizacji dobroczynnej, np. przy sprzedaży odzieży z drugiej ręki, pozwala zdobyć doświadczenie w handlu detalicznym. Bezrobotnym stwarza się też okazję wymiany doświadczeń i informacji i kieruje na terapie odwykowe, jeśli mają jakieś uzależnienia. Jeśli spełniają kryteria, mogą korzystać z kursów przygotowania do zawodów, a także - na ogólnych zasadach - ze środków Europejskiego Funduszu Socjalnego, którymi administruje rząd.
Organizacja charytatywna założona przez księcia Karola "Prime" pomaga 50-latkom w wystartowaniu z własnym biznesem. "Prime" oferuje informacje, doradztwo, szkolenia i możliwość nawiązania kontaktów. Mimo tych możliwości dla wielu osób w grupie 50+ praktycznym rozwiązaniem jest przestawienie się na pracę na własny rachunek. Może to być własny biznes, usługi doradcze bądź prace dorywcze.
Szwedzi lubią pracować
nawet w wieku emerytalnym, a państwo im w tym pomaga. Niedawną wypowiedź szwedzkiego premiera Fredrika Reinfeldta - o tym, że Szwedzi będą musieli pracować do 75. roku życia - spora część społeczeństwa przyjęła ze zrozumieniem.
Według danych szwedzkiego Urzędu Statystycznego SCB w ciągu ostatnich 10 lat liczba osób pracujących w wieku 65-74 lat wzrosła z 9 do 12 procent, a odsetek osób zatrudnionych w wieku 65-66 lat wzrósł w tym czasie trzykrotnie. Ze statystyk związku zawodowego Seko wynika zaś, że w 2003 roku nie było w Szwecji ani jednego operatora koparki mającego więcej niż 65 lat, a teraz jest ich 100. W rzeczywistości może być ich nawet więcej, gdyż nie wszyscy są zrzeszeni.
Szwedzki rząd prowadzi aktywną politykę mającą zwiększyć liczbę osób zatrudnionych, chcąc z ich podatków finansować opiekę nad starzejącym się społeczeństwem.
Przeprowadzona w 2003 roku reforma emerytalna umożliwia łączenie pobierania świadczenia z pracą w dowolnej proporcji lub czasowe zawieszenie emerytury na okres pracy. Obowiązuje zasada, że każdy dochód ma wpływ na wysokość emerytury, a człowiek sam może zdecydować, kiedy przejdzie na emeryturę. Zlikwidowano wiek emerytalny, który dla kobiet i mężczyzn wynosił 65 lat. Jeśli spełnia się wymogi dotyczące stażu pracy, można jednak zostać emerytem już w wieku 61 lat i otrzymywać niewielkie świadczenie. To zachęca jednak do dalszej pracy.
Od 65. roku życia przysługuje Szwedom minimalna emerytura gwarantowana przez państwo. To świadczenie należy się osobom, które mieszkają w Szwecji i z różnych przyczyn nie mają stażu pracy lub uzyskana na jego podstawie emerytura jest bardzo niska. Prawo pozwala Szwedom na pracę do 67. roku życia, po tym okresie można jednak pracować dłużej.
Aby zachęcić pracodawców do zatrudniania osób po 55. roku życia, które przez dłuższy czas nie znalazły pracy, w 2007 roku wprowadzono przepis zwalniający firmy z płacenia połowy składek za pracowników w tym wieku przez okres dwukrotnie dłuższy niż byli oni bezrobotni, ale maksymalnie przez 10 lat.
Od 2008 roku pracującym seniorom pozwolono zachować większą część dodatku na mieszkanie, przysługującego gorzej sytuowanym emerytom powyżej 65. roku życia. Wcześniej dochód automatycznie pozbawiał ich zasiłku, czyniąc pracę nieopłacalną. Szwedzki rząd w ostatnich latach dwukrotnie obniżył podatek dla osób pracujących, dodatkowo pozwalając zarobić więcej osobom powyżej 65. roku życia. Nie zmniejszono natomiast wysokości potrąceń od świadczeń emerytalnych, czego domagały się organizacje emerytów.
Nie wszyscy oczywiście są w stanie pogodzić się z koniecznością pracy w późnym wieku lub jej zmiany. Silne związki zawodowe mają wpływ na treść branżowych umów zbiorowych, w których niejednokrotnie zawarte są przywileje emerytalne...
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.