Ponad 700 tysięcy pracowników znajdzie się poza rozwiązaniami wydłużającymi ustawowy wiek emerytalny. Podwyższenie ustawowej granicy wieku emerytalnego nie dotknie górników, policjantów, żołnierzy i strażaków - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Przywileje innych grup zawodowych, które są objęte emeryturami pomostowymi będą stopniowo wygasać. Najszybciej dotknie to: sędziów, prokuratorów i rolników. Zgodnie z ustawą dotychczasowe uprawnienia zachowają oni do 2017 roku - czytamy w DGP.
Premier Donald Tusk zapowiedział zmiany przepisach emerytalnych górników i służb mundurowych, ale grupy te zachowają swój specjalny status.
W kwestii emerytur górniczych zmiany maja dotknąć przede wszystkim liczby osób do nich uprawnionych, a nie wieku przechodzenia na emeryturę.
W górnictwie węgla kamiennego i brunatnego pracują 123 tysiące osób. Górnicy mogą przejść na emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią. Zasada jest na tyle liberalna, że korzysta z niej większość pracujących w kopalniach. Co oznacza, że wielu z nich zaczyna pobierać świadczenie przed osiągnięciem 45. roku życia, a średni wiek osób, którym w 2010 r. przyznano emeryturę górniczą, wynosił 48 lat. Ci, którzy nie mają przepracowanego pod ziemią tak długiego okresu, także mogą liczyć na wcześniejsze emerytury, choć po osiągnięciu 50 lub 55 lat i przepracowaniu 15 lub 10 lat pod ziemią lub przy wydobyciu i stażu pracy 20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn - informuje DGP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.