Po raz pierwszy od 34 lat rządowy regulator badań i energetyki nuklearnej w USA - US Nuclear Regulatory Commission - udzielił firmie energetycznej zezwolenia na budowę elektrowni jądrowej.
Powstanie ona w Vogtle, w stanie Georgia. Według ekspertów oznacza to odrodzenie energetyki nuklearnej Stanów Zjednoczonych - poinformowały media.
Oficjalne zezwolenie na budowę dwóch nowych reaktorów w Vogtle, dla firmy energetycznej Southern Company, wydano 9 lutego. Było pierwszym od ostatniego zawieszonego projektu z 1978 roku i zarazem pierwszym od czasu wielkiej katastrofy elektrowni atomowej Three Mile Island w Pensylwanii w 1979 roku - poinformował magazyn "Technology Review".
Jak podał "New Scientist", przygotowywana jest następna inwestycja energetyki atomowej - firma South Carolina Electric and Gas Company potwierdziła już lokalizację siłowni VC Summer Nuclear Station w Jenkinsville i oczekuje obecnie na zezwolenie na budowę od US Nuclear Regulatory Commission. Będzie to elektrownia dwureaktorowa, podobnie jak trzecia siłownia, którą chce wybudować w stanie Floryda tamtejsza firma energetyczna The Florida Power & Light Company.
Wszystkie trzy siłownie będą wyposażone w nowy typ reaktora - AP1000 firmy Westinghouse. Reaktor ten posiada pasywny system bezpieczeństwa, nie wymagający zasilania elektrycznego. Dla przykładu, główny zbiornik chłodzenia wodnego, umieszczony na szczycie reaktora, może schładzać go przez 72 godziny.
Jak powiedział magazynowi "New Scientist" dr Tim Abram z University of Manchester w Wielkiej Brytanii, decyzje amerykańskiego regulatora oznaczają powrót na ścieżkę energetyki nuklearnej w USA, choć nieco wolniejszy niż się spodziewano. Zdaniem eksperta, nuklearne "odrodzenie" nastąpi jednak poza USA lub Europą, w krajach rozwijających się. "Zostanie tam zbudowana taka liczba elektrowni atomowych, które przerosną wszystko, co będzie można zobaczyć w Wielkiej Brytanii" - dodał.
Już teraz Chiny zamówiły dwie pary reaktorów AP1000. Z kolei Indie budują 6 reaktorów odmiennego typu i planują budowę kilku następnych. Przedłużenie okresu działania starych reaktorów i inwestycje w nowe siłownie atomowe ogłosił rosyjski państwowy operator energetyki jądrowej - Rosatom. Do 2020 roku ma być wybudowanych 6 nowych reaktorów, a okres pracy większości działających będzie przedłużony średnio o 15 lat; najnowszych nawet o ćwierć wieku.
Według brytyjskiego eksperta japońskie i niemieckie plany rezygnacji z budowy nowych siłowni nuklearnych będą wymagały znacznego zwiększenia importu ropy naftowej i gazu "już w najbliższym czasie".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.