Istnieją obawy, że ArcelorMittal zlikwiduje w Europie około sześć tysięcy miejsc pracy - ostrzegła w środę 1 lutego lewicowa centrala związkowa CGT, zapowiadając jednocześnie na 6 lutego spotkanie związków zawodowych w Brukseli. Związkowcy rozważać będą dzień mobilizacji w Europie.
Według przedstawiciela CGT, Jacques'a Laplanche'a, gigant metalurgiczny zamierza zlikwidować w Europie blisko sześć tysięcy miejsc pracy do końca 2012 roku.
W minionym tygodniu ArcelorMittal Poland poinformował, że do końca 2012 roku zmniejszy zatrudnienie o tysiąc osób wobec stanu z końca grudnia roku 2011. Redukcja nastąpi w różnych formach - od odejść na emerytury i inne świadczenia po zwolnienia za odprawą. Według informacji hutniczego koncernu powodem zwolnień jest niski popyt na stal w Europie, który utrzymuje się w dalszym ciągu na poziomie zaledwie 75 proc. zapotrzebowania sprzed kryzysu. Nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie można było mówić o powrocie do poziomu z 2008 roku.
Wcześniej metalurgiczny gigant informował, że 630 osób zatrudnionych w filii koncernu w czeskiej Ostrawie przystało dobrowolnie na rozwiązanie umów o pracę.
Grupa ArcelorMittal, która jest w trakcie restrukturyzacji swoich mocy produkcyjnych w Europie poinformowała też o zamiarze zamknięcia na czas nieokreślony stalowni elektrycznej w Madrycie, po definitywnej likwidacji dwóch pieców hutniczych w Liege w Belgii (co oznacza utratę 580 miejsc pracy).
Związkowcy obawiają się, że koncern postąpi podobnie wobec zakładów metalurgicznych Schifflange i Rodange w Luksemburgu, choć zarząd firmy wspomina na razie jedynie o "tymczasowym ograniczeniu aktywności" - pisze AFP.
Według Laplanche'a, zapowiedziane redukcje w Polsce i Czechach "to zaledwie pierwsza faza, ponieważ docelowo (ArcelorMittal) chce zlikwidować 50 proc. personelu" w krajach Europy Środkowej. Przedstawiciel CGT dodaje, że przewidywane jest też, do końca roku 2012, dobrowolne rozwiązanie 1 tys. umów o pracę w Galati w Rumunii.
- Ta polityka przestojów "tymczasowo-definitywnych" pozwala grupie nie realizować swoich zobowiązań dotyczących oczyszczania miejsc (gdzie usytuowane są zakłady - red.) - podkreśla Laplanche, dodając, że prócz miejsc pracy związanych z produkcją, zagrożonych jest 500 stanowisk w działach dystrybucji i 300 w działach informatycznych.
Pod koniec września 2011 roku ArcelorMittal zatrudniał na całym świecie 265 tys. osób - pisze AFP. Sam koncern informuje, że obecnie w Polsce zatrudnia 12,3 tys. osób; w całej grupie kapitałowej jest to ok. 15 tys. pracowników. ArcelorMittal ma pięć hut - w Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Świętochłowicach, Sosnowcu i Chorzowie, walcownię w Chorzowie oraz dwie koksownie - w Zdzieszowicach i przy hucie w Krakowie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.