Trzysta metrów chodnika wydrążyła w podziemiach zakładu III kopalni Darkov brygada przodkowa Jarosława Górskiego z oddziału firmy Alpex PBG, prowadzonego przez sztygara oddziałowego Zbigniewa Kuligowskiego i nadsztygara Zenona Maćkowiaka. O polskich górnikach pracujących w Czechach znów zrobiło się głośno.
To najdłuższy chodnik wydrążony w tym roku we wszystkich kopalniach spólki - poinformował portal nettg.pl dział komunikacji OKD.
Wyrobisko w dolnej półce ściany 40 312, w pokładzie 40., było prowadzone przy pomocy kombajnu chodnikowego AM 50 z gęstością zabudowy 0,5 m. Średnia wydajność przodkowa osiągnęła 62,5 metra, zaś wydajność na roboczodniówkę - 10 m.
- To są naprawdę bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę trudne warunki geologiczne - potwierdza szef robót przygotowawczych darkowskiej "trójki" Ján Kubalík.
Swoich ludzi chwali nadsztygar Zenon Maćkowiak:
- Brygada jest ustabilizowana, zgrana, nikomu nie trzeba tłumaczyć co ma robić.
Wcześniej Polacy walczyli z awarią kombajnu, do której doszło 16 listopada. W sprawę zaangażowali się mechanicy zakładu III Darkova i Alexu Pavel Kos i Wiesław Rygasiewicz. Dzięki ich staraniom udało się zdobyć zapasową obrotnicę z kopalni Karwina i zapewnić jej wymianę w ciągu dwu zmian. Przodek rozjechał się na nowo o północy 17 listopada, w czeskie święto państwowe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.