Trwają prace dotyczące ewentualnego wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych; u zewnętrznego doradcy zamówiono analizy w tej sprawie - przekazała w czwartek posłom sejmowej podkomisji dyrektor departamentu spółek paliwowo-energetycznych w MAP Monika Gawlik.
Informacja rządu na temat stanu prac nad wydzieleniem węglowych aktywów wytwórczych z grup energetycznych Skarbu Państwa była przedmiotem czwartkowych obrad podkomisji stałej ds. infrastruktury krytycznej, górnictwa i energetyki.
Przewodniczący podkomisji poseł Maciej Małecki (PiS) pytał dyrektor departamentu spółek paliwowo-energetycznych w Ministerstwie Aktywów Państwowych (MAP) o bieżący stan prac nad wydzieleniem aktywów węglowych, które to prace - jak zaznaczył - były zaawansowane na koniec poprzedniej kadencji.
Dyrektor przypomniała, że minister aktywów 9 maja ub. roku powołał zespół ds. wydzielenia aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa sektora energetycznego - jako swój organ pomocniczy. W jego skład weszli m.in.: minister przemysłu, pełnomocnik do rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej oraz dyrektorzy wybranych departamentów w MAP.
Gawlik zrelacjonowała, że zespół w ub. roku odbył szereg spotkań, na których omawiano funkcjonowanie węglowych aktywów wytwórczych w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, ale też w aspekcie ekonomicznym i społecznym.
Odbyły się spotkania ze spółkami energetycznymi, PSE, przedstawicielami Ministerstwa Klimatu i Środowiska (odpowiedzialnego za bezpieczeństwo generacji) oraz PKO BP - ws. oceny możliwości finansowania transformacji energetycznej przez sektor bankowy.
“Otrzymaliśmy szereg dokumentów, przedsiębiorstwa przedstawiły swoje dane i w 2024 r. została podjęta decyzja, że sięgamy po zewnętrznego doradcę, który pomoże i przeanalizuje kwestie związane z funkcjonowaniem węglowych jednostek wytwórczych“ - zaznaczyła Gawlik.
Wskazała, że została już podpisana umowa na doradztwo w zakresie analizy i oszacowania rentowności poszczególnych jednostek wytwórczych, objętych koncepcją utworzenia podmiotu o roboczej nazwie NABE, a także przepływów finansowych jednostek wytwórczych w horyzoncie do 2040 r.
Dyrektor dodała, że przedmiotem analizy będą m.in. harmonogram odstawień poszczególnych jednostek wytwórczych, scenariusze obciążeń poszczególnych jednostek wytwórczych czy średnie ceny sprzedanej energii elektrycznej - te dane zostaną dostarczone przez spółki energetyczne.
“Będzie również brany pod uwagę miks wytwarzania energii elektrycznej w tej analizie, ceny surowców, ceny emisji uprawień CO2. Ta analiza zrobiona przez doradcę będzie stanowiła jeden z elementów końcowego sprawozdania, które będzie kończyło pracę zespołu“ - wyjaśniła Gawlik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.